SUKCESJA W DZIAŁALNOŚCI JEDNOSOBOWEJ (JDG)

Sukcesja w działalności jednoosobowej (JDG) to nie tylko wyzwanie, ale i szansa. JDG jest nadal powszechną formą prowadzenia biznesu w Polsce, pomimo że niesie ze sobą znaczne ryzyka. Ta działalność jest ściśle powiązana z jedną osobą właściciela, a jej kontynuacja po odejściu założyciela może być bardzo trudna. Czy Twoja firma przetrwa Twoją nieobecność? Czy jesteś gotowy na Sukcesję, także w scenariuszu nagłym?

Wprowadzenie sukcesora do JDG

Jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) jest najbardziej popularną formą prowadzenia biznesu w Polsce. Równocześnie niesie ze sobą najwięcej zagrożeń dotyczących kontynuacji dzieła założyciela przez następców. Jest to rodzaj działalności osobowej, a zatem bezpośrednio związanej z konkretną osobą. Opiera się na spersonalizowanym numerze NIP, na wydanych dla osoby (nie dla firmy) decyzjach administracyjnych, koncesjach, licencjach, na kontraktach podpisywanych przez osobę fizyczną. Jest podatna na wszelkie ryzyka biznesowe, zawirowania gospodarcze, zatory płatnicze, niekiedy – na bankructwo. To wszystko niesie na barkach osobiście właściciel. I najważniejsze, ta forma prowadzenia działalności gospodarczej skutkuje pełną i nieograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania całym swoim majątkiem, również prywatnym!

JDG opiera się zazwyczaj na osobistej pracy przedsiębiorcy – założyciela. Dopóki wystarczy sił i zdrowia, to często właściciel jest szefem, pracownikiem, księgowym, prawnikiem, ekspertem i doradcą. Często to tzw. firma jednokomórkowa, ponieważ podstawowym narzędziem jej prowadzenia jest telefon komórkowy właściciela, który zawiera całą bazę informacji. Innymi słowy „firma – to Ja”. Co się jednak stanie, kiedy zabraknie w firmie owego „Ja”? Niekoniecznie mowa tu o śmierci. Może zdarzyć się choroba, wypadek, różne zdarzenia losowe, uniemożliwiające właścicielowi bieżące i bezpośrednie zarządzanie firmą.

Są też i inne sytuacje. Firma rozwinęła się do naprawdę pokaźnych rozmiarów. Generuje milionowe obroty, świetnie prosperuje, zatrudnia dziesiątki pracowników. Jest sporym przedsiębiorstwem. Właściciel nie musi angażować się znacząco w pracę operacyjną. Poświęca czas na podróże, pasje i hobby. Jest to nadal firma w modelu jednoosobowym. Wszystkie zagrożenia są identyczne, tak jak w przypadku małej firmy. „Firma – to Ja”, mimo rozbudowanej struktury organizacyjnej. Zatem pojawia się pytanie – co się stanie, kiedy zabraknie w firmie owego „Ja”?

Jak temu najprościej zaradzić? Przygotować model sukcesji

Bardzo trudno o sukcesję, kiedy dzieci widząc codzienny trud pracy rodzica – przedsiębiorcy, nie garną się do pójścia w ich ślady. Po prostu nie chcą tyrać tak, jak ich ojciec, czy matka. Nie są zainteresowane kontynuacją przedsiębiorstwa ich rodzica/rodziców. Istnieje jednak druga strona medalu. To nestor decyduje za swoje dzieci oraz wybiera dla nich pozornie łatwiejszą drogę zawodową i pracę na tzw. etacie. Albo chciałby, ale nie wierzy w kompetencje, zaangażowanie i możliwości swoich następców. Można wręcz powiedzieć, że ich sabotuje, samemu decydując i nie szanując ich wolności wyboru. Często wynika to z obawy, że sukcesorzy na tym etapie będą prowadzić firmę skuteczniej, osiągając lepsze wyniki niż ich ojciec.  Dla ego nestora jest to nie do zaakceptowania. I dlatego za wszelką cenę chcą uniknąć konfrontacji, nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z prawdą na swój własny temat. Ponadto część z właścicieli nie ma pomysłu na siebie i na swój wolny czas poza przedsiębiorstwem, ponieważ firma jest dla nich wszystkim. W sukcesji pokoleniowej rozumianej jako transfer wiedzy, władzy, własności i wartości, właśnie z tą drugą – władzą – najtrudniej się nestorom rozstać. A bez niej nie ma mowy o skutecznej i trwałej sukcesji w biznesie. W praktyce to częsty i istotny element psychologiczny występujący u nestorów.

Jest łatwy sposób, aby przekonać się „na żywym organizmie”, czy sukcesja w mojej firmie ma sens oraz  czy ma szanse powodzenia. Czy moje dziecko sprawdzi się „na placu boju”? Na przykład założenie spółki cywilnej i prowadzenie jej z własnym dzieckiem, daje realną możliwość nauki (wiedza), ale i kontroli. Eliminuje ryzyko popełnienia błędu oraz przede wszystkim prowadzi do możliwości podjęcia optymalnego wyboru; stopniowego wycofania się z biznesu i przekazania sterów prowadzenia firmy rodzinnej przez kolejne pokolenie albo przygotowanie przedsiębiorstwa do sprzedaży.

Powołanie spółki cywilnej wymusza na sukcesorze aktywność i przedsiębiorczość. Po pierwsze, rejestruje w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej swoją osobistą działalność (JDG). Zderza się z procedurami administracyjnymi, Urzędem Skarbowym, ZUS. Rozlicza się i płaci podatki. Uczy się profilu działalności, poznaje klientów, specyfikę firmy oraz branży. Podejmuje początkowo małe, z czasem coraz większe i bardziej odpowiedzialne decyzje biznesowe. Wszystko pod czujnym okiem nestora – swojego rodzica. Co, jak wspomniano, do minimum ogranicza ryzyko popełnienia błędu, ale przede wszystkim daje satysfakcję zarówno nestorowi, jak i sukcesorowi.   

Wniesienie działalności jednoosobowej aportem do spółki cywilnej lub założenie jej z własnym dzieckiem w inny sposób, jest dosyć prostym procesem, a sama spółka cywilna to prosta forma prowadzenia działalności gospodarczej.

Oczywiście nie rozwiązuje problemu sukcesji, nie eliminuje ryzyka znanego z prowadzenia firmy na podstawie wpisu w CEiDG. Może być jednak pierwszym małym krokiem początkującym proces sukcesji w firmie. Tak jak zostało to podkreślone – krokiem bardzo bezpiecznym. Z pełną kontrolą biznesową sprawowaną przez nestora nad sukcesorem. To krok na drodze do transferu wiedzy, władzy, własności oraz wartości.  

Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sukcesyjnych (KIDS). Otrzymasz cenne porady, praktyczne rozwiązania i eksperckie treści, które pomogą Ci w przygotowaniu Twojej firmy na sukcesję. Nie czekaj na nieprzewidziane zdarzenia. Działaj odważnie i z przekonaniem. Umów się na bezpłatne Intro sukcesyjne z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym, Formularz kontaktowy znajdziesz poniżej.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Lemiesz

Pełnomocnik lub prokurent w Firmie Rodzinnej

Artykuł polecany jest szczególnie prowadzącym firmę w formie jednoosobowej działalności gospodarczej lub spółki cywilnej. Zagrożenia, o których zazwyczaj się nie myśli lub się o nich nie wie – są niestety wysokie, a konsekwencje mogą „dotknąć” najbliższych. Tymczasem, wystarczy kilka prostych rozwiązań, aby poczuć się bezpiecznie oraz spać spokojnie. Jednocześnie, dzięki podjęciu opisanych w artykule kroków, można w przyszłości łatwo dokonać SUKCESJI POKOLENIOWEJ, w prowadzonej przez siebie Firmie Rodzinnej.

Prokura w Działalności Gospodarczej: Nie Tylko dla Dużych Przedsiębiorstw

Pojęcia, jak – prokurent, prokura, pełnomocnictwo – zazwyczaj są kojarzone z tzw. dużym biznesem. Ale nie jest to prawidłowe, gdyż nawet drobny przedsiębiorca – może i powinien – udzielać  prokury w swojej działalności. Szczególnie w sytuacji, kiedy sam jest ograniczony wieloma codziennymi obowiązkami. Prokurent będzie wspierał go w różnych czynnościach, związanych przede wszystkim z bieżącym prowadzeniem firmy. Może być nim wyłącznie osoba fizyczna posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych. Do sprawowania tej funkcji należy wybrać jednostkę, którą obdarza się dużym zaufaniem i która posiada odpowiednie kompetencje. Reprezentując przedsiębiorcę, prokurent uczestniczy w obrocie gospodarczym, ale i ponosi ryzyko biznesowe. Jego uprawnienia są dosyć szerokie i obejmują wszystkie czynności sądowe i pozasądowe, które dotyczą prowadzenia przedsiębiorstwa. Przykładowo będą to: reprezentowanie firmy w imieniu przedsiębiorcy przed wszystkimi sądami i urzędami, negocjowanie i zawieranie umów cywilnoprawnych (np. umów sprzedaży, dzierżawy, czy najmu), zaciąganie kredytów i pożyczek oraz zawieranie umów o pracę. Dodatkowo, prokurent będzie dbał o kondycję finansową firmy, czy też zarządzał należnościami i zobowiązaniami. Prokurent może być w każdym czasie ustanowiony i odwołany bez ponoszenia dodatkowych kosztów (np. notarialnych), czy spełnieniu specjalnych procedur. Kiedy przedsiębiorca uzna, że prokurent się nie sprawdza lub wypełnił swoją rolę, zwyczajnie może go odwołać. Wystarczy forma pisemna, podobnie jak i do powołania.

Pełnomocnictwo i Prokura: Jak Skutecznie Zarządzać Twoją Firmą?

W tym miejscu warto podkreślić różnice pomiędzy prokurą a pełnomocnictwem, gdyż nie są to pojęcia identyczne. Po pierwsze prokurę może ustanowić wyłącznie przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEiDG) lub Krajowego Rejestru Sądowego. Po drugie, prokurentem może być wyłącznie osoba fizyczna, mająca pełną zdolność do czynności prawnych. Ponadto prokurent z mocy prawa upoważniony jest do czynności zarówno sądowych, jak i pozasądowych, które są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Nie ma przy tym znaczenia, czy owe czynności mieszczą się w zakresie zwykłego zarządu, czy też go przekraczają.

Natomiast pełnomocnictwo może być udzielone przez każdą jednostkę, nie tylko przez przedsiębiorcę. Pełnomocnikiem może być osoba fizyczna (małżonek, dziecko, pracownik itp.), jak również osoba prawna, np. biuro rachunkowe, czy kancelaria prawna. Pełnomocnictwo ogólne dotyczy czynności związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, np.: zawierania umów, przyjmowania płatności, reprezentowania przed urzędami i sądami. Jest więc zbliżone do roli prokurenta. Jednak to przedsiębiorca może ustalić konkretny zakres ograniczając ryzyko biznesowe. Udziela się pełnomocnictwa w określonych sprawach, obejmujących pewien powtarzalny typ czynności, np. do zawierania umów najmu. Jest to pełnomocnictwo rodzajowe. W niektórych sprawach pełnomocnik musi się posłużyć pełnomocnictwem udzielonym do jednej konkretnej czynności, zwykle w formie aktu notarialnego. Jest to tzw. pełnomocnictwo szczególne, wymagane w bardzo istotnych kwestiach, np. sprzedaży przedsiębiorstwa w imieniu właściciela, czy obciążenie hipoteką firmowej nieruchomości.

Jak wspomniano – prokurę, czy pełnomocnictwo – należy ustanowić w formie pisemnej (pod rygorem nieważności) lub opublikować on-line informację o pełnomocniku lub prokurencie w CEIDG. Ma to takie same skutki prawne, jak udzielenie pełnomocnictwa na piśmie. Dane w CEIDG będą widoczne dla kontrahentów, innych przedsiębiorców, czy urzędów. Zatem, do załatwienia sprawy urzędowej, nie trzeba dostarczać dokumentu pełnomocnictwa, ani płacić opłaty skarbowej za ustanowienie pełnomocnictwa.

Przedsiębiorca może zmienić swoją decyzję w każdej chwili. Jeśli tego nie zrobi, pełnomocnictwo wygaśnie po upływie okresu, na który zostało udzielone lub po realizacji czynności (np. sprzedaży firmy). W oczywisty sposób wygaśnie wraz ze śmiercią pełnomocnika lub przedsiębiorcy. Prokura z kolei, wygasa z chwilą upadłości, likwidacji firmy, śmierci prokurenta lub utraty przez niego zdolności do czynności prawnych (np. w wyniku popełnienia przestępstwa).

Uwaga, śmierć przedsiębiorcy nie powoduje wygaśnięcia prokury. Jest to kluczowa informacja związana z kontynuowaniem działalności, SUKCESJĄ POKOLENIOWĄ, bezpieczeństwem finansowym firmy i rodziny. Często prokurent jest lepszym naturalnym następcą przedsiębiorcy, niż mało zaangażowana w tematy biznesowe najbliższa rodzina. Oczywiście, prokurent może jak najbardziej być członkiem rodziny.

Podsumowując – korzyści z ustanowienia w firmie prokurenta lub pełnomocnika: od bieżącego wsparcia przedsiębiorcy w prowadzeniu firmy – do bezpiecznej kontynuacji i zapewnienia finansowej ciągłości dla rodziny w sytuacji nagłej.

Bardzo istotna informacja na zakończenie. Prokurent lub pełnomocnik wspiera biznes za życia przedsiębiorcy. Zarządca sukcesyjny wspiera rodzinę i rodzinny biznes po jego śmierci. Warto pamiętać o tej istotnej różnicy. Mimo, że prokura nie wygasa, to ustawodawca przewidział w polskim prawie szczególny instrument prawny – ZARZĄD SUKCESYJNY – na wypadek śmierci przedsiębiorcy, o czym pisaliśmy we wcześniejszych artykułach.

Zapewnij Bezpieczną Przyszłość Twojej Firmy: Umów Się na Spotkanie z Doradcą Sukcesyjnym

Zrozumienie i właściwe zarządzanie rolą prokurenta i pełnomocnika to klucz do sukcesu i bezpieczeństwa Twojej Firmy Rodzinnej. Nie ryzykuj przyszłości swojego biznesu i rodziny – umów się na spotkanie z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym z Krajowej Izby Doradców Sukcesyjnych. Wspólnie opracujmy plan, który zagwarantuje bezpieczną przyszłość dla Ciebie i Twojej firmy. Wystarczy, że uzupełnisz formularz poniżej

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Lemiesz

https://www.youtube.com/watch?v=XAE-ctKcxdA&ab_channel=WSB-NLU

Pytania i odpowiedzi (Q&A) - zarząd sukcesyjny

Ustawa z 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej postrzegana jest jako koło ratunkowe dla najbliższych właściciela firmy, który odszedł na tamten świat. Jednak ustawa po to weszła w życie, aby skłonić przedsiębiorców do zabezpieczenia tego obszaru, zaś ich rodziny mogły korzystać z wypracowanego majątku i kontynuować działalność gospodarczą. Co zatem trzeba wiedzieć, aby skutecznie wykorzystać możliwości tej ustawy?

Kto potrzebuje zarządcy sukcesyjnego?

Każdy przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą lub w formie spółki cywilnej.

Jaka jest rola zarządcy sukcesyjnego w firmie?

Według przepisów ustawy, po nagłej śmierci przedsiębiorcy, może nawet przez okres 2 lat prowadzić firmę, kontynuując jej działalność w oparciu o dotychczasowe umowy, pozwolenia, zasady, rachunki bankowe oraz regulacje prawno–podatkowe.

Jak funkcjonuje firma bez ustanowionego zarządu sukcesyjnego?

Można to napisać wprost – firma umiera wraz z przedsiębiorcą. Ważność traci: NIP, Regon, wszelkie kontrakty biznesowe i umowy pracownicze. Rodzina ma za zadanie rozliczyć się z Urzędem Skarbowym, ZUS, bankami, firmami leasingowymi, kontrahentami i pracownikami, w tym należy pilnie spłacić kredyty i bieżące zobowiązania biznesowe.

Kto powinien zostać zarządcą sukcesyjnym?

Najlepiej osoba zorientowana w działalności firmy, która poprowadzi ją sprawnie w sytuacji nagłej. Często wybierany jest współmałżonek lub dziecko. To dobra decyzja, o ile taka osoba pracuje w firmie. Jeśli nie, lepsza opcja – to doświadczony pracownik. Warto pamiętać o zasadniczym celu – zarządca ma zarządzać firmą, czyli powinien posiadać odpowiednie kompetencje.

Jakie są zadania zarządcy?

Zarządza przedsiębiorstwem jak właściciel. Posiada dostęp do rachunku bankowego, rozlicza podatki, realizuje umowy biznesowe oraz umowy z pracownikami. Reprezentuje firmę od strony formalno–prawnej. Umownie (choć na wyrost)  można powiedzieć, że jest prezesem firmy, a spadkobiercy to właściciele, ale i rada nadzorcza, która spełnia rolę kontrolną.

Czy zarządca sukcesyjny pobiera wynagrodzenie?

Powinien, gdyż świadczy usługi zarządzania. Jednocześnie z przepisów wynika, że nie może partycypować w zysku. Zarządca, będący jednocześnie spadkobiercą, może pobierać wynagrodzenie, ale ta kwota jest wyłączona z kosztów uzyskania przychodu. Zazwyczaj spadkobierca – jako zarządca – nie pobiera wynagrodzenia, ponieważ ma udział w bieżących zyskach i w spadku.

Czy zarządca odpowiada za długi firmy w spadku?

Nie. Za zobowiązania odpowiadają solidarnie spadkobiercy, którzy w masie spadkowej otrzymali owe przedsiębiorstwo. Zarządca może odpowiadać jedynie za bieżące zaległości podatkowe, jednak nie samodzielnie, lecz wspólnie ze spadkobiercami (chociaż to zarządca rozlicza i płaci podatki firmowe).

Jakie ryzyko ponosi zarządca?

Podejmuje wszelkie decyzje dotyczące przedsiębiorstwa w zakresie tzw. zarządu zwykłego, czyli raczej drobne, bieżące oraz te wynikające z realizacji umów i konieczność kontynuowania biznesu. Uwaga – podejmuje decyzje dotyczące zobowiązań. Jednak w sprawach istotnych musi uzyskać zgodę spadkobierców.

Czy spadkobiercy mogą dochodzić roszczeń od zarządcy?

Tak. Za szkodę wyrządzoną spadkobiercom poprzez: umyślne i nieumyślne działania, lekkomyślność, niedbalstwo lub niekompetencję. Zarządca może być pociągnięty do odpowiedzialności przed sądem z powództwa cywilnego.

Pamiętaj o możliwości bezpłatnej konsultacji sukcesyjnej z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym zrzeszonym w Krajowej Izbie Doradców Sukcesyjnych. Wystarczy wypełnić krótki kwestionariusz poniżej.

Kto powołuje zarządcę sukcesyjnego?

Za życia – właściciel przedsiębiorstwa – wpisując za zgodą danej osoby jej dane do CEIDG. Po śmierci właściciela – w ciągu 2 miesięcy – może to też uczynić notarialnie rodzina, pod warunkiem zgody 85% spadkobierców.

Kto odwołuje zarządcę sukcesyjnego?

Za życia – właściciel przedsiębiorstwa – w dowolnym momencie. Po śmierci – rodzina – uzyskując zgodę 50% spadkobierców. Zarządca może sam zrezygnować w dowolnym momencie. Jego funkcja ustaje również w dniu prawomocnego podziału spadku, do którego zalicza się zarządzana przez niego firma.

Wsparcie ze strony profesjonalnych doradców

Planowanie sukcesji to nic innego, jak planowanie przyszłości. Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, której celem jest ochrona przedsiębiorstwa przed skutkami śmierci właściciela firmy, przeznaczona jest przede wszystkim dla tych rodzin, które planują – osób świadomie zarządzających procesem sukcesji i przygotowanych na różne ewentualności. Także na ten najtrudniejszy scenariusz.

Kto może pomóc w przygotowaniu do nagłej sukcesji? Czy przedsiębiorcy potrzebni są do tego doradcy zewnętrzni? A może warto skorzystać z przedstawiciela nowej specjalizacji – doradcy sukcesyjnego? Przede wszystkim dlatego, aby zminimalizować ryzyko popełnienia błędów przy podejmowaniu decyzji (najczęściej biznesowych). Doradcy dysponują wiedzą fachową z poszczególnych dziedzin, której nie mają przedsiębiorcy. Potrafią spojrzeć na sprawę z innej perspektywy i podzielić się doświadczeniem.

Proces doradztwa sukcesyjnego

Zazwyczaj proces doradztwa sukcesyjnego koncentruje się na ocenie, czy w danej sytuacji prawidłowo dokonano wyboru formy prawnej prowadzenia działalności gospodarczej, czy też określonego rozwiązania podatkowego. Niestety, jest to podejście niewłaściwe, obarczone błędem systemowym.

Tymczasem, sukcesja pokoleniowa to problem znacznie bardziej złożony i multidyscyplinarny, w którym tzw. algorytmy prawne wcale nie są najistotniejsze, a potencjalny problem w trwałej i skutecznej sukcesji tkwi zupełnie gdzie indziej.

Doradca sukcesyjny proszony jest o wsparcie niejednokrotnie dopiero w sytuacjach kryzysowych, powstałych w wyniku niedostatecznie przemyślanych lub wręcz błędnych decyzji, spowodowanych najczęściej brakiem wiedzy na ten temat. Nierzadko okazuje się, że koszty wynikające z wcześniejszego skorzystania z pomocy tzw. fachowca od wszystkiego, w tym i od sukcesji, stanowią tylko niewielki ułamek poniesionych strat, z tytułu nieprawidłowego poprowadzenie procesu sukcesyjnego.

Dlatego, coraz większa liczba przedsiębiorców korzysta z doświadczenia i wiedzy certyfikowanych doradców sukcesyjnych, zanim jeszcze podejmą pierwsze kroki w transferze wiedzy, władzy, własności i wartości.

Nadal wielu osobom planowanie sukcesji kojarzy się z testamentem czy polisą na życie. To dobry trop – lecz tylko na początku i tylko w bardzo wąskim zakresie. Trudno wyobrazić sobie bardziej interdyscyplinarną dziedzinę niż sukcesja międzypokoleniowa firmy rodzinnej. Szczególnie, że chodzi nie tylko o biznes. Firma postrzegana jako rodzinna (utrzymująca rodzinę) to tylko jeden, choć często najważniejszy z elementów układanki. Brana jest pod uwagę sytuacja poszczególnych członków rodziny oraz ich plany na przyszłość. Oceniana jest: kondycja firmy, struktura organizacyjna i zarządcza, finanse wewnętrzne, strategia biznesowa i najważniejsze czynniki otoczenia biznesu. Proponowane są adekwatne rozwiązania, uwzględniające te czynniki.

Z kolei w firmach, które nie postrzegają siebie jako rodzinne, gdzie członkowie rodziny właściciela lub wspólników nie są zainteresowani przejęciem własności firmy lub udziałów w spółce – najważniejsze jest zabezpieczenie spółki przez skutkami nagłej śmierci właściciela lub wspólnika. Chodzi o ciągłość funkcjonowania i zarządzania firmą, pokierowanie dziedziczeniem udziałów w spółce lub alternatywnie spłatą spadkobierców, jeśli nie wykazują zainteresowania kontynuacją prowadzenia biznesu. W szczególności, zabezpieczeniem źródła finansowania spłaty słynnych zachowków. W tym kontekście śmierć wspólnika postrzegana jest jako ryzyko biznesowe, prawne i finansowe (często także podatkowe). Ustawa o zarządzie sukcesyjnym i sama funkcja zarządcy sukcesyjnego w minimalnym stopniu ogranicza ten problem i w większości przypadków go nie rozwiąże.  

Niewątpliwie kluczowy jest właściwy dobór osoby – kandydata oraz przemyślany i zaplanowany transfer wiedzy oraz władzy. Idealnym byłby również transfer wartości i wizji. Natomiast, samo przekazanie własności, nastąpi w tym wypadku automatycznie. Tym momentem będzie śmierć właściciela. Dlatego memento mori… Przedsiębiorco!

Jeśli jesteś przedsiębiorcą, dla którego nie jest obojętny los rodziny i firmy, umów się na niezobowiązującą konsultację z doradcą sukcesyjnym posiadającym licencję KIDS. Zadzwoń lub skorzystaj z formularza kontaktowego poniżej już dziś i dowiedz się więcej o tym, jak zapewnić stabilny rozwój biznesu bez niespodzianek.

Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Lemiesz

https://youtu.be/dY0oz5g2uyc?si=rJMfVS2w58l_962n
Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sucesyjnych na poniedziałki z Sukcesją!
Podaj swój adres e-mail i bądź na bieżąco - nie będziemy SPAMować!
Dziękujemy za zapis!
We respect your privacy. Your information is safe and will never be shared.
Ribbon
Na pewno? Obiecujemy, że będziesz zachwycony.
×
×
WordPress Popup