PRAWO SUKCESYJNE – TEORIA I PRAKTYKA. Cz. 1/5

Wywiad z adwokatem Jakubem Brońskim, wspólnikiem zarządzającym Kancelarii Broński Rajchel Prawo Podatki (spółka komandytowa), specjalizującej się w obsłudze podmiotów gospodarczych, doradztwie podatkowym i sukcesyjnym.

Paweł Nowak: Na początek powiedz, co Ty jako prawnik rozumiesz pod pojęciem „Sukcesji”?

Jakub Broński: To zależy od kontekstu, w jakim użyty jest ten termin. Jeśli miałbym odpowiedzieć jednym słowem, będzie to po prostu „następstwo”. Odpowiadając bardziej szczegółowo – dla prawnika pojęcie „Sukcesji” odnosi się do prawnego procesu przekazania własności lub kontroli nad aktywami, zobowiązaniami i prawami danej osoby (fizycznej, prawnej lub innej jednostki), na inny podmiot, po określonym zdarzeniu takim jak śmierć, reorganizacja czy zbycie. Sukcesja może dotyczyć różnych sfer, na przykład Sukcesja spadkowa (dziedziczenie), Sukcesja przedsiębiorstw, Sukcesja majątku, Sukcesja prawna itp. Pod pojęciem „Sukcesji spadkowej” prawnik rozumie proces prawnego przekazania majątku osoby zmarłej (spadkodawcy) na spadkobierców, zgodnie z przepisami prawa spadkowego. Dotyczy to przekazania aktywów, zobowiązań, praw i obowiązków osoby zmarłej na osoby uprawnione do dziedziczenia zgodnie z ustawą lub testamentem. Sukcesja przedsiębiorstw odnosi się do przekazania własności, kontroli lub zarządzania przedsiębiorstwem z jednego podmiotu na inny. Może to dotyczyć zasadniczo każdego rodzaju przedsiębiorstwa – prowadzonego w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej lub wszelkiego rodzaju spółek. Proces ten może odbywać się poprzez sprzedaż, fuzję, podział, przekształcenie oraz oczywiście dziedziczenie. W każdym przypadku Sukcesji prawnik zajmuje się analizą, interpretacją i stosowaniem przepisów prawnych dotyczących Sukcesji, doradza w procesie planowania Sukcesji, przygotowuje dokumenty prawne i zapewnia zgodność całego procesu z wymogami prawnopodatkowymi.

P.N.: Od wielu lat zajmujesz się tematyką Sukcesji przedsiębiorstw. Skąd taki obszar zainteresowań?

J.B.: W swojej działalności niemal wyłącznie skupiam się na świadczeniu kompleksowej obsługi prawnej i podatkowej konkretnie dla przedsiębiorców. Sukcesja przedsiębiorstw stanowi naturalne rozwinięcie tych usług i nierozerwalnie się z nimi łączy. Przekazanie lub wygaszanie firmy jest bowiem nieodłącznym elementem jej prowadzenia. Głównym zadaniem prawnika specjalizującego się w Sukcesji przedsiębiorstw jest zapewnienie ochrony prawnej w trakcie całego procesu Sukcesji dla przedsiębiorstwa, jego właścicieli oraz Sukcesorów. Składa się na to identyfikacja potencjalnych problemów prawnych, ryzyk i konfliktów, opracowanie strategii i rozwiązań mających na celu minimalizację tych ryzyk oraz pomoc w wyborze odpowiedniej struktury prawnej. Doradztwo prawne i podatkowe pozwala na zapobieganie potencjalnym trudnościom prawnopodatkowym, które mogą wystąpić w trakcie procesu Sukcesji.

P.N.: Jakie jest doświadczenie Twoje i Twojej Kancelarii w przeprowadzaniu procesów sukcesyjnych?

J.B.: Jak sam wspomniałeś, Sukcesją przedsiębiorstw zajmuję się od wielu lat. W tym czasie, choć działając w różnych podmiotach, doradzałem, prowadziłem i koordynowałem dziesiątki projektów w przedmiocie reorganizacji i Sukcesji przedsiębiorstw w całej Polsce – zarówno niewielkich jednoosobowych działalności gospodarczych, jak też dużych grup kapitałowych. W 2022 roku wraz z osobami o podobnym doświadczeniu, z którymi połączyła mnie wspólna wizja nowoczesnych usług prawniczych, utworzyliśmy BRPP. Obecnie nasz zespół tworzą więc eksperci z wieloletnim, specjalistycznym doświadczeniem. Przy projektach Sukcesyjnych często współpracujemy z Doradcami Sukcesyjnymi, specjalistami z zakresu ubezpieczeń czy zarządzania finansami, dzięki czemu nasi Klienci otrzymują innowacyjne i bezpieczne rozwiązania prawne oraz bardzo kompleksowe wsparcie wykraczające poza obszar samego prawa. W efekcie nasi Klienci uzyskali nie tylko odpowiednie zabezpieczenie sukcesyjne, ale często również istotne i długofalowe korzyści finansowe w bieżącej działalności. Wydaje mi się, że jesteśmy jedną z nielicznych kancelarii w Polsce, mogącą pochwalić się takim doświadczeniem w tematyce kompleksowej Sukcesji przedsiębiorstw.

P.N.: Czy według Ciebie w polskim społeczeństwie istnieje duża świadomość tematów sukcesyjnych?

J.B.: Z moich obserwacji wynika, że świadomość sukcesyjna w Polsce nie jest jeszcze na wystarczająco wysokim poziomie. Istnieje tendencja do unikania tych tematów, zapewne z powodu niechęci do myślenia o śmierci i kojarzonymi z nią testamentami i dziedziczeniem. Jednym z głównych powodów braku świadomości sukcesyjnej jest brak planowania przyszłości zarówno pod względem finansowym, jak i majątkowym. Wielu ludzi skupia się na bieżących sprawach i nie myśli o tym, co się stanie z ich majątkiem po ich śmierci. Dominuje wciąż przekonanie, że temat testamentu jest zarezerwowany jedynie dla osób starszych, co prowadzi do ciągłego odkładania go na później. Dodatkowo niektórzy ludzie mają obawy związane z dziedziczeniem, na przykład boją się, że podnosząc temat podziału majątku wywołają konflikty w rodzinie. To powoduje opór i niechęć do poruszania tematów sukcesyjnych.

P.N.: A czy Ty posiadasz testament?

J.B.: Oczywiście! Swój testament sporządziłem już wiele lat temu i rekomenduję to każdej dorosłej osobie, bez wyraźnej granicy wieku.

P.N.: Czy w ostatnim czasie obserwujesz wzmożone zainteresowanie tematem Sukcesji przedsiębiorstw?

J.B.: Niewątpliwie w ostatnich latach zainteresowanie tym tematem wśród przedsiębiorców znacznie wzrosło. Wielu z nich zdaje sobie sprawę z konieczności odpowiedniego planowania i świadomego przekazania swojego biznesu w celu zapewnienia ciągłości działalności i jej rozwoju. Obserwujemy, że coraz więcej przedsiębiorstw szuka wsparcia prawników specjalizujących się w Sukcesji firm. Przedsiębiorcy są zainteresowani rozwiązaniami prawnopodatkowymi, które pomogą im skutecznie przejść przez proces Sukcesji, minimalizując ryzyka, zapewniając zgodność z przepisami i optymalizując konsekwencje podatkowe. Tendencja wzmożonego zainteresowania Sukcesją firm, w mojej ocenie, wynika częściowo z rosnącej świadomości przedsiębiorców o konieczności planowania i przygotowania na przyszłość. To również konsekwencja obserwacji rodzin, których Nestorzy odeszli, wcześniej nie regulując tych obszarów. Niestety kończyło się to zamknięciem działalności. W tej chwili mamy tak naprawdę pierwszą falę Sukcesji Pokoleniowej przedsiębiorców, którzy budowali swoje przedsiębiorstwa po 1989 roku. Potrzeba zapewnienia kontynuacji działalności przedsiębiorstw przyczynia się do wzrostu zainteresowania tą tematyką.

P.N.: Czy bez przeprowadzenia zaplanowanej Sukcesji przedsiębiorstwo jest skazane na rozpad po śmierci właściciela?

J.B.: Na szczęście niekoniecznie. Brak zaplanowanej Sukcesji przedsiębiorstwa nie zawsze oznacza, że firma po śmierci właściciela ulegnie rozpadowi. W takich przypadkach główną rolę odgrywa forma prowadzonego przedsiębiorstwa i zaangażowanie Sukcesorów. W przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej niezaplanowana Sukcesja jest bardzo skomplikowana, ponieważ przedsiębiorstwo jest bezpośrednio związane z właścicielem i zasadniczo przestaje istnieć razem z nim (lub funkcjonuje jeszcze przez określony czas jako przedsiębiorstwo „w spadku”). W tym przypadku kluczowe znaczenie będzie mieć postawa Spadkobierców – ich zaangażowanie, znajomość przedsiębiorstwa i procesów decyzyjnych, determinacja w otworzeniu własnej firmy i przeniesienia do niej przedsiębiorstwa spadkodawcy. Z drugiej strony, w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością czy spółce akcyjnej, niezaplanowana Sukcesja będzie o wiele łatwiejsza, ponieważ śmierć wspólnika czy akcjonariusza nie grozi wygaśnięciem spółki; w tym przypadku problemy sukcesyjne dotkną Spadkobierców, ale w mniejszym stopniu samą firmę.

Zapraszamy do śledzenia kolejnych części naszej serii, które będą publikowane w następnych tygodniach. Każda z nich zagłębia się w różne aspekty sukcesji, dostarczając praktycznych porad i strategii.

Równocześnie, jeśli jesteś przedsiębiorcą zastanawiającym się nad przyszłością swojej firmy, nie zwlekaj z konsultacją z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Zaplanuj już dziś spotkanie, aby skutecznie przygotować się na przekazanie sterów kolejnemu pokoleniu i zapewnić ciągłość Twojego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do kontaktu! KLIKNIJ TUTAJ!

SUKCESJA W DZIAŁALNOŚCI JEDNOSOBOWEJ (JDG)

Sukcesja w działalności jednoosobowej (JDG) to nie tylko wyzwanie, ale i szansa. JDG jest nadal powszechną formą prowadzenia biznesu w Polsce, pomimo że niesie ze sobą znaczne ryzyka. Ta działalność jest ściśle powiązana z jedną osobą właściciela, a jej kontynuacja po odejściu założyciela może być bardzo trudna. Czy Twoja firma przetrwa Twoją nieobecność? Czy jesteś gotowy na Sukcesję, także w scenariuszu nagłym?

Wprowadzenie sukcesora do JDG

Jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) jest najbardziej popularną formą prowadzenia biznesu w Polsce. Równocześnie niesie ze sobą najwięcej zagrożeń dotyczących kontynuacji dzieła założyciela przez następców. Jest to rodzaj działalności osobowej, a zatem bezpośrednio związanej z konkretną osobą. Opiera się na spersonalizowanym numerze NIP, na wydanych dla osoby (nie dla firmy) decyzjach administracyjnych, koncesjach, licencjach, na kontraktach podpisywanych przez osobę fizyczną. Jest podatna na wszelkie ryzyka biznesowe, zawirowania gospodarcze, zatory płatnicze, niekiedy – na bankructwo. To wszystko niesie na barkach osobiście właściciel. I najważniejsze, ta forma prowadzenia działalności gospodarczej skutkuje pełną i nieograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania całym swoim majątkiem, również prywatnym!

JDG opiera się zazwyczaj na osobistej pracy przedsiębiorcy – założyciela. Dopóki wystarczy sił i zdrowia, to często właściciel jest szefem, pracownikiem, księgowym, prawnikiem, ekspertem i doradcą. Często to tzw. firma jednokomórkowa, ponieważ podstawowym narzędziem jej prowadzenia jest telefon komórkowy właściciela, który zawiera całą bazę informacji. Innymi słowy „firma – to Ja”. Co się jednak stanie, kiedy zabraknie w firmie owego „Ja”? Niekoniecznie mowa tu o śmierci. Może zdarzyć się choroba, wypadek, różne zdarzenia losowe, uniemożliwiające właścicielowi bieżące i bezpośrednie zarządzanie firmą.

Są też i inne sytuacje. Firma rozwinęła się do naprawdę pokaźnych rozmiarów. Generuje milionowe obroty, świetnie prosperuje, zatrudnia dziesiątki pracowników. Jest sporym przedsiębiorstwem. Właściciel nie musi angażować się znacząco w pracę operacyjną. Poświęca czas na podróże, pasje i hobby. Jest to nadal firma w modelu jednoosobowym. Wszystkie zagrożenia są identyczne, tak jak w przypadku małej firmy. „Firma – to Ja”, mimo rozbudowanej struktury organizacyjnej. Zatem pojawia się pytanie – co się stanie, kiedy zabraknie w firmie owego „Ja”?

Jak temu najprościej zaradzić? Przygotować model sukcesji

Bardzo trudno o sukcesję, kiedy dzieci widząc codzienny trud pracy rodzica – przedsiębiorcy, nie garną się do pójścia w ich ślady. Po prostu nie chcą tyrać tak, jak ich ojciec, czy matka. Nie są zainteresowane kontynuacją przedsiębiorstwa ich rodzica/rodziców. Istnieje jednak druga strona medalu. To nestor decyduje za swoje dzieci oraz wybiera dla nich pozornie łatwiejszą drogę zawodową i pracę na tzw. etacie. Albo chciałby, ale nie wierzy w kompetencje, zaangażowanie i możliwości swoich następców. Można wręcz powiedzieć, że ich sabotuje, samemu decydując i nie szanując ich wolności wyboru. Często wynika to z obawy, że sukcesorzy na tym etapie będą prowadzić firmę skuteczniej, osiągając lepsze wyniki niż ich ojciec.  Dla ego nestora jest to nie do zaakceptowania. I dlatego za wszelką cenę chcą uniknąć konfrontacji, nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z prawdą na swój własny temat. Ponadto część z właścicieli nie ma pomysłu na siebie i na swój wolny czas poza przedsiębiorstwem, ponieważ firma jest dla nich wszystkim. W sukcesji pokoleniowej rozumianej jako transfer wiedzy, władzy, własności i wartości, właśnie z tą drugą – władzą – najtrudniej się nestorom rozstać. A bez niej nie ma mowy o skutecznej i trwałej sukcesji w biznesie. W praktyce to częsty i istotny element psychologiczny występujący u nestorów.

Jest łatwy sposób, aby przekonać się „na żywym organizmie”, czy sukcesja w mojej firmie ma sens oraz  czy ma szanse powodzenia. Czy moje dziecko sprawdzi się „na placu boju”? Na przykład założenie spółki cywilnej i prowadzenie jej z własnym dzieckiem, daje realną możliwość nauki (wiedza), ale i kontroli. Eliminuje ryzyko popełnienia błędu oraz przede wszystkim prowadzi do możliwości podjęcia optymalnego wyboru; stopniowego wycofania się z biznesu i przekazania sterów prowadzenia firmy rodzinnej przez kolejne pokolenie albo przygotowanie przedsiębiorstwa do sprzedaży.

Powołanie spółki cywilnej wymusza na sukcesorze aktywność i przedsiębiorczość. Po pierwsze, rejestruje w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej swoją osobistą działalność (JDG). Zderza się z procedurami administracyjnymi, Urzędem Skarbowym, ZUS. Rozlicza się i płaci podatki. Uczy się profilu działalności, poznaje klientów, specyfikę firmy oraz branży. Podejmuje początkowo małe, z czasem coraz większe i bardziej odpowiedzialne decyzje biznesowe. Wszystko pod czujnym okiem nestora – swojego rodzica. Co, jak wspomniano, do minimum ogranicza ryzyko popełnienia błędu, ale przede wszystkim daje satysfakcję zarówno nestorowi, jak i sukcesorowi.   

Wniesienie działalności jednoosobowej aportem do spółki cywilnej lub założenie jej z własnym dzieckiem w inny sposób, jest dosyć prostym procesem, a sama spółka cywilna to prosta forma prowadzenia działalności gospodarczej.

Oczywiście nie rozwiązuje problemu sukcesji, nie eliminuje ryzyka znanego z prowadzenia firmy na podstawie wpisu w CEiDG. Może być jednak pierwszym małym krokiem początkującym proces sukcesji w firmie. Tak jak zostało to podkreślone – krokiem bardzo bezpiecznym. Z pełną kontrolą biznesową sprawowaną przez nestora nad sukcesorem. To krok na drodze do transferu wiedzy, władzy, własności oraz wartości.  

Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sukcesyjnych (KIDS). Otrzymasz cenne porady, praktyczne rozwiązania i eksperckie treści, które pomogą Ci w przygotowaniu Twojej firmy na sukcesję. Nie czekaj na nieprzewidziane zdarzenia. Działaj odważnie i z przekonaniem. Umów się na bezpłatne Intro sukcesyjne z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym, Formularz kontaktowy znajdziesz poniżej.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Lemiesz

Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sucesyjnych na poniedziałki z Sukcesją!
Podaj swój adres e-mail i bądź na bieżąco - nie będziemy SPAMować!
Dziękujemy za zapis!
We respect your privacy. Your information is safe and will never be shared.
Ribbon
Na pewno? Obiecujemy, że będziesz zachwycony.
×
×
WordPress Popup