Korzyści z estońskiego CIT

Czy wiesz, że CIT estoński może przynieść Twojej firmie znaczące korzyści podatkowe? Wprowadzony w 2021 roku, pozwala na płacenie podatku dopiero przy podziale zysku, co daje Przedsiębiorcom większe możliwości inwestowania w rozwój firmy. Przeczytaj nasz artykuł, aby dowiedzieć się, jak estoński CIT może wspierać proces sukcesji i optymalizację podatkową w Twojej firmie oraz dlaczego warto rozważyć zmianę formy działalności na bardziej bezpieczną biznesowo i rodzinnie.

Wprowadzony w 2021 roku tzw. estoński CIT formalnie nazywa się ryczałtem od dochodów spółek. Wszelkie rozliczenia i dokumentacja opierają się na zasadach zapisanych w przepisach o rachunkowości, a podatek płacony jest dopiero przy podziale zysku. Ta forma opodatkowania cieszy się dużą popularnością ze względu na korzyści, jakie oferuje Przedsiębiorcom. Spółka, która korzysta z tego modelu opodatkowania, co do zasady nie płaci podatku od osiąganych na bieżąco dochodów, o ile oczywiście zysk zostaje w spółce albo jeżeli jest wydawany na inwestycje w rozwój firmy. 

Na gruncie sukcesji zastosowanie podatku estońskiego ma duże znaczenie w procesie transformacji formy prowadzonej działalności biznesowej. Korzyści tej nie uzyska Przedsiębiorca w działalności jednoosobowej czy spółce cywilnej. Kluczem doradztwa sukcesyjnego jest jednak propozycja zmiany formy działalności na bardziej bezpieczną biznesowo i  rodzinnie.

I tu już otwiera się pole do podatkowych optymalizacji oraz korzyści w pełni zgodnych z prawem.. Opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek mogą wybrać bowiem Przedsiębiorcy prowadzący działalność w formie spółki akcyjnej, prostej spółki akcyjnej, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki komandytowo-akcyjnej czy spółki komandytowej, których wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne. Podatnicy Ci nie mogą również posiadać udziałów czy akcji w innych spółkach.

Przejście na estoński CIT bez opłat i utrudnień

Decydując się na estoński CIT nie płaci się podatku od różnic pomiędzy rozliczeniem rachunkowym a podatkowym, jeśli z tej formy opodatkowania korzysta się przez co najmniej cztery lata podatkowe. Na estoński CIT można przejść zarówno z początkiem nowego roku podatkowego jak i w jego trakcie. Ma to znaczenie w procesie sukcesyjnym. Nie zawsze przecież decyzje i realizacje założeń zawartych w Raporcie Nestora można spełnić natychmiast. Ponadto tak znacząca zmiana biznesowa rekomendowana jest zazwyczaj jako instrukcja odroczona. Choćby dlatego, aby Przedsiębiorcy mogli spełnić wymogi określone w art. 28 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W spółkach kapitałowych myślących o estońskim CIT dominować musi działalność operacyjna (ponad 50 proc. przychodów), a mniej niż 50 proc. może stanowić przychód m.in. z odsetek, praw autorskich, wierzytelności. Ponadto warunek zatrudnienia to co najmniej trzy osoby na umowie o pracę lub na umowie zlecenia. 

W praktyce mamy dwie stawki podatku estońskiego CIT:

10% – w przypadku małych podatników oraz podatników rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej;

20% – w przypadku pozostałych podatników.

Choć nominalnie te stawki są wyższe niż w przypadku spółki na ogólnych zasadach (9% i 19%), to w ostatecznym rozrachunku wspólnik spółki na estońskim CIT, otrzymujący dywidendę, zapłaci mniej dzięki temu, iż jest uprawniony do odliczenia podatku zapłaconego wcześniej przez spółkę. W klasycznym rozwiązaniu łączny podatek spółki i wspólnika to 26% i 34%. Natomiast w estońskim CIT jest to odpowiednio 20% (mały podatnik) oraz 25% (duży podatnik). Korzyść jest wyraźna.

Czy ryczałt nadal się opłaca ?

Od stycznia 2024 roku estoński CIT wybrało 1718 spółek, czyli dwa razy mniej niż rok wcześniej. Jednocześnie do zasad ogólnych powróciło 546 spółek uznając wersje estońską za niekorzystną. Ogółem 15 907 firm rozlicza się tą formą ryczałtową wg. danych Ministerstwa Finansów (luty 2024 r.). Oczywiście korzyści finansowe są nadal te same, ale pojawia się wiele interpretacji fiskusa ograniczających dostęp spółek do korzyści. Przykładem może być pozyskanie inwestora będącego osobą prawną, a więc spółką. Wspólnikami, jak wspomniano wyżej, mogą być jedynie osoby fizyczne. Inne powody to postępowanie upadłościowe, w wyniku którego nastąpiło tzw. przewłaszczenie udziałów i niejako, bez własnej winy spółki, jej wspólnikiem staje się inna spółka (wierzyciel). To wyklucza stosowanie ryczałtu z powodów opisanych już w artykule. Ponadto, co dziwne w przypadku spółki, zdarzają się sytuacje braku spełnienia warunku zatrudnienia, który mówi o zaangażowaniu raptem 3 osób. Częstą sytuacją jest też pogarszająca się koniunktura i zmiana proporcji przychodów operacyjnych i pasywnych. Te drugie nie mogą przekroczyć 50%, a mowa o np.: wierzytelnościach, odsetkach, gwarancjach finansowych. Dwa niezwykle istotne powody rezygnacji z estońskiego CIT to spory administracyjne w sądach. Dotyczą one najczęściej wydatków na tzw. reprezentację lub delegację i są niezwiązane z działalnością gospodarczą, a ujęte są w koszty oraz tzw. ukryte zyski. Tu przykładami są: darowizny, zawyżanie lub zaniżanie ceny transakcyjnej, odsetki od kapitału wypłacane wspólnikowi zamiast dywidendy lub podwykonawstwo wspólnika na rzecz spółki. Drugim z kolei powodem zmiany na zasady ogólne podatkowe jest restrukturyzacja własności z udziałem fundacji rodzinnej. Nie można bowiem łączyć korzyści podatkowych fundacji rodzinnej z estońskim CIT.

Fundacja rodzinna

Zgodnie z ustawą fundacja rodzinna zwolniona jest z podatku CIT w zakresie działalności statutowej,
a w sytuacji wykonywania czynności innych niż te określone w art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej, ma wskazaną stałą stawkę CIT 25%. W związku z tym, że fundacja rodzinna nie podlega pod standardowe zasady opodatkowania CIT-em, nie jest możliwe zastosowanie CIT-u estońskiego.

Warto jednak zwrócić uwagę, że samo opodatkowanie fundacji rodzinnej, dokonującej wyłącznie czynności statutowych, podlega opodatkowaniu według zasad zbliżonych do estońskiego CIT-u, czyli jeśli są spełnione ustawowe warunki, to samo uzyskiwanie przychodów nie jest opodatkowane, natomiast ich wypłata beneficjentom już tak. Taka sama zasada panuje w estońskim CIT. Różnica jest w stawce, gdyż fundacja rodzinna płaci 15%, a firma w estońskim CIT 10% i 20 %

Przekształcenie formy działalności

Spółka stosująca rozliczenie ryczałtem od dochodów, w przypadku zmiany formy prawnej (na przykład z komandytowej na sp. z o.o), nie traci tego prawa. Oczywiście należy spełnić kilka warunków. Mianowicie wspólnikami nadal muszą być te same osoby fizyczne, rodzaj działalności będzie ten sam, a księgi rachunkowe zostaną zamknięte i ponownie otwarte bilansem otwarcia na dzień zmiany formy prawnej. Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej została oparta na art. 28k ust. 1 pkt 5-6 ustawy o CIT mówiącym, że takie przekształcenie nie jest czynnością restrukturyzacyjną, co umożliwia kontynuację rozliczenia ryczałtem. Dodatkowo jeśli w wyniku takiego przekształcenia np.: spółki komandytowej w sp. z o.o. nie powstanie żadna dodatnia wartość wynikająca z bilansu otwarcia, nie trzeba wykazywać dochodu związanego z tą operacją, a co za tym idzie, nie trzeba płacić podatku. Interpretacja z 14 lutego 2024 roku sygn. 0114-KDIP2-2.4010.672.2023.1.KW.

Estoński CIT to innowacyjne podejście do opodatkowania, które może przynieść Twojej firmie wiele korzyści, zwłaszcza w kontekście sukcesji pokoleniowej. Dzięki niemu możesz inwestować zyski w rozwój firmy bez obciążenia podatkowego, a płacić podatek dopiero przy ich podziale. Kluczowe jest jednak właściwe przygotowanie i zrozumienie wszystkich aspektów formalno-finansowo-prawnych.

Nie czekaj, aż będzie za późno! Kliknij TUTAJ i umów się na spotkanie z doradcą sukcesyjnym, aby dowiedzieć się, jak najlepiej wykorzystać estoński CIT i zabezpieczyć przyszłość swojej firmy i rodziny.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Fundacja rodzinna. Statut fundacji.

Chcesz dowiedzieć się, jak fundacja rodzinna może zabezpieczyć Twój majątek i pomnażać go dla przyszłych pokoleń? Przeczytaj nasz najnowszy artykuł, w którym wyjaśniamy kluczowe aspekty tworzenia statutu fundacji oraz jego znaczenie dla działalności i sukcesji pokoleniowej. Zyskaj praktyczne wskazówki od ekspertów Krajowej Izby Doradców Sukcesyjnych i dowiedz się, jak skutecznie zarządzać majątkiem rodzinnym!

Fundacja rodzinna ma służyć jej założycielowi do realizacji marzeń lub tylko zwykłych hobby poprzez dyskontowanie wypracowanego przez lata majątku. Natomiast jej cel związany jest z zabezpieczeniem i pomnażaniem owego majątku na potrzeby aktualnych beneficjentów oraz przyszłych pokoleń rodzinnych. Kluczowy jest statut fundacji, który jasno i czytelnie powinien regulować oczekiwania fundatora wobec beneficjentów, pozwalać im korzystać z materialnych zasobów fundacji oraz stanowić bezsporny casus dla interpretacji fiskusa.

Dlaczego statut jest tak istotny ?

Odpowiedź można zawrzeć w jednym zdaniu: Statut fundacji jest tak istotny, ponieważ ma fundamentalne znaczenie dla jej działalności. Z jednej strony określa podstawy organizacyjne, z drugiej zakres woli fundatora dotyczący realizacji celów fundacji rodzinnej oraz uprawnień jej organów jak również beneficjentów.
Brak konkretnych postanowień w statucie zostanie zakwestionowany przez fiskus i obciążony sankcyjnym podatkiem w momencie przyznawania świadczeń. Przykład to choćby zasada, że świadczenia wypłacane z fundacji rodzinnej na rzecz beneficjenta są opodatkowane podatkiem od osób fizycznych. Występują jednak zwolnienia, analogiczne do tych z podatku, od spadków i darowizn.
Czyli jest grupa zerowa (najbliższa rodzina 0%), jest grupa I i II (dalsza rodzina 10%) oraz wszystkie pozostałe osoby 15%. I tu jest klucz – świadczenia muszą być zgodne ze statutem. W innym przypadku zwolnienie nie przysługuje. Oznacza to, że fundator powinien przewidzieć i konkretnie zapisać, kto w jakim zakresie i pod jakimi warunkami skorzysta z dobrodziejstwa fundacji rodzinnej. Dlatego, ze względu na doniosłość tych skutków, statut powinien mieć ustawowo określoną formę prawną oraz precyzyjną treść. Ma to również znaczenie dla bieżącego funkcjonowania fundacji rodzinnej, a także dla realizowania jej długoterminowych celów. Ponadto zapobiega to wątpliwościom interpretacyjnym postanowień statutu w razie śmierci fundatora albo jego niezdolności zdrowotnej do realizowania przyznanych uprawnień. Tu z kolei przykładem może być małoletni beneficjent. Każdy beneficjent, w tym małoletni, ma przywilej wykonywania swoich praw organizacyjnych i kontrolnych. Należy do nich między innymi przywilej uczestnictwa w zgromadzeniu beneficjentów gdzie m.in. dokonuje się powoływania i odwoływania zarządu, zatwierdzanie sprawozdań finansowych, zapadają decyzje o podziale zysku lub pokryciu straty. Takie sytuacje bezwzględnie należy przewidzieć w statucie.

Ustawowe zasady statutu

Przede wszystkim statut jest formalną podstawą wpisu do rejestru fundacji rodzinnych. Ustawodawca wymaga, by statut ustalał fundator w formie aktu notarialnego. Do obowiązkowych elementów statutu należą: nazwa, siedziba, szczegółowy cel, dane identyfikujące beneficjenta (w tym tryb zrzeczenia się uprawnień przez beneficjenta), czas trwania fundacji rodzinnej, wartość funduszu założycielskiego, zasady powoływania i odwoływania oraz uprawnienia członków organów zarządczych, zasady reprezentacji fundacji rodzinnej i - w szczególności - zasady zmiany statutu. Jak widać w wielu aspektach jest to zbliżone do rejestracji w KRS spółki kapitałowej. Po przygotowaniu statutu fundacji rodzinnej, ale przed zgłoszeniem do rejestracji, fundator sporządza spis mienia w formie pisemnej. Do zadań zarządu należy później bieżąca aktualizacja zmian spisu mienia.

Beneficjenci fundacji rodzinnej

Statut określa krąg i zakres uprawnień beneficjentów, w tym zarządczych w samej fundacji, jak i prawo do świadczeń. Natomiast same świadczenia nie muszą być tożsame dla każdego. Mogą, a nawet powinny, różnić się wysokością, częstotliwością, być przyznawane pod pewnymi warunkami (np.: ukończenie studiów). Zresztą w procesie sukcesji zasada równości nie jest zalecana. To na marginesie: Nestor często przyjmuje regułę „dam dzieciom po równo”. O ile może tak podzielić majątek, o tyle udziały w swoim biznesie już niekoniecznie. Przecież dzieci posiadają rożne umiejętności, zdolności
i kompetencje, są w zróżnicowany sposób zaangażowane w działalność biznesową oraz przede wszystkim wykazują różną chęć do powtórzenia drogi rodzica i kontynuowania tego biznesu. Zazwyczaj wykazują ją w proporcji odwrotnej do chęci korzystania z benefitów. Dlatego tutaj powinna zadziałać zasada nierówności i niesprawiedliwości. Udziały w firmie, jako świadczenie z fundacji rodzinnej, ma otrzymać ten, kto najlepiej poprowadzi działalność operacyjną.
Wracając do samej fundacji rodzinnej – statut powinien bezwzględnie określać rodzaje świadczeń. Mogą to być środki pieniężne, inny majątek (nieruchomości, akcje). Może to być przyznanie prawa do pokrycia określonych kosztów takich jak: ochrona zdrowia (np. wysokie uposażenia w polisach na życie), edukacja, bieżące utrzymanie. Świadczenia dla beneficjenta mogą być jednorazowe, cykliczne, stałe.

Władze fundacji

Sposób powoływania i odwoływania organów, ich skład, uprawienia, obowiązki, wynagrodzenie zależy od decyzji fundatora. Szczególną uwagę warto zwrócić na opisanie oczekiwanych kompetencji członków zarządu, aby wykluczyć w przyszłości tych mniej pożądanych (nawet z grona rodziny). Fundator dla siebie samego powinien w statucie pozostawić kompetencję powoływania i odwolywania członka zarządu oraz jednoznacznie określić kto i na jakich zasadach przejmie tę kompetencję w przypadku jego śmieci.
W statucie konieczne jest ustanowienie ciała nadzorczego, jakim jest zgromadzenie beneficjentów.
Tu uwaga. Wbrew nazwie zgromadzeniem może być ciało jednoosobowe. A ponieważ fundator może być beneficjentem, może być również jednoosobowym zgromadzeniem beneficjentów. Nie należy bowiem tego utożsamiać ze zgromadzeniem wspólników w spółce kapitałowej, do którego ustawowo wchodzą wszyscy wspólnicy. W fundacji rodzinnej nie każdy beneficjent będzie miał to prawo. Po pierwsze, jak napisano wyżej, wskazuje ich fundator spośród osób mających prawa do głosowania, a te z kolei określa statut. Po drugie istotna jest rola zgromadzenia w realizacji zadań fundacji, również opisanych obowiązkowo w statusie. I tu należy tak dobrać skład, aby rolę wypełniał.
Fundator może powołać też radę nadzorczą, choć nie jest to warunek konieczny. Staje się konieczny w momencie, gdy jest więcej niż 25 beneficjentów.

Podsumowanie

Treść statutu kształtuje sam fundator w oparciu o wytyczne ustawy o fundacji rodzinnej i ogólne przepisy podatkowo-prawne. Należy jednak przyznać, że elastyczność i swoboda kształtowania zapisów jest duża. Praktyka podpowiada, aby statut tworzyła rada rodziny tj. Nestor, współmałżonek, dzieci, czyli sukcesorzy. Zapewne z udziałem doradcy sukcesyjnego, prawnika, księgowego. Może psychologa. Takie interdyscyplinarne podejście zapewnia sukces w przygotowaniu sukcesji pokoleniowej przy pomocy fundacji rodzinnej.
Jesteś gotowy, by zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i firmy? Pamiętaj, że dobrze przygotowany statut fundacji rodzinnej to klucz do skutecznej sukcesji pokoleniowej. Aby zgłębić temat i uzyskać nową perspektywę na transfer pokoleniowy, sięgnij po książkę "Biologika sukcesji." To nieocenione źródło wiedzy pomoże Ci świadomie i skutecznie zarządzać majątkiem rodzinnym. Nie czekaj, kup "Biologikę sukcesji" już dziś i bądź gotowy na wyzwania przyszłości!

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

PRAWO SUKCESYJNE – TEORIA I PRAKTYKA. Cz. 5/5

Zapraszamy do lektury ostatniej części wywiadu z Pawłem Nowakiem, autorem książki "Biologika Sukcesji", oraz Jakubem Brońskim, adwokatem i wspólnikiem zarządzającym Kancelarii Broński Rajchel Prawo Podatki (spółka komandytowa). Kancelaria ta specjalizuje się w obsłudze podmiotów gospodarczych, doradztwie podatkowym i sukcesyjnym. W tej części rozmowy odkrywamy, czym jest Fundacja Rodzinna i jakie korzyści oraz wyzwania wiążą się z jej utworzeniem. Ponadto, poruszamy temat Konstytucji Rodzinnej i jej roli w procesie sukcesji. Dowiedz się, czy Fundacja Rodzinna to remedium na wszystkie problemy sukcesyjne polskich firm i jak odpowiednio przygotować się do przekazania firmy kolejnemu pokoleniu.

P.N.: W ostatnich miesiącach głośno jest o Fundacji Rodzinnej. Opowiedz, czym jest ten twór?

J.B.: Fundacja Rodzinna to nowa instytucja w polskim porządku prawnym, stworzona w celu ułatwienia Sukcesji firm rodzinnych. Fundacja Rodzinna przypomina rodzinny bank, w którym przechowywane są jej aktywa, mający zapewnić rodzinie środki finansowe, a przy tym realizować wizję fundatora. Fundacja Rodzinna, poza nielicznymi wyjątkami, nie prowadzi działalności gospodarczej, a jedynie czerpie tzw. pasywne przychody. Fundator ma dużą elastyczność w określeniu szczegółowych celów oraz nakreśleniu wizji działalności Fundacji Rodzinnej czy nawet w określeniu kierunku oraz wytycznych inwestowania jej majątku. W statucie takiej fundacji można wskazać, iż beneficjentami mogą zostać wyłącznie osoby spokrewnione – na przykład tylko dzieci, wnuki i dalsi zstępni fundatora. Dzięki temu rozwiązaniu można eliminować problemy ze spadkobraniem i zachowkami, jak również zapewnić integralność rodzinnej firmy. Założenie Fundacji Rodzinnej z całą pewnością może zatem przyczynić się do zachowania rodzinnego charakteru firmy oraz ograniczyć ryzyko wygaszenia działalności lub przejęcia jej przez osoby trzecie. Dodatkową zaletą takiej fundacji jest też zasadniczo korzystne opodatkowanie. Przed podjęciem decyzji o jej utworzeniu należy jednak dokonać szczegółowej analizy i weryfikacji czy rozwiązanie to jest rzeczywiście właściwe i korzystne w przypadku danego przedsiębiorstwa.

P.N.: Czy według Ciebie Fundacja Rodzinna stanowi remedium na wszystkie problemy polskich firm związane z Sukcesją?

J.B.: Nie i zdecydowanie nie podzielam tego typu twierdzeń. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, iż jest to nowa forma prowadzenia działalności gospodarczej, w konsekwencji czego podatna jest na zmiany oraz rozbieżności interpretacyjne, które mogą powodować, iż stanie się ona mniej korzystna niż wydaje się to obecnie. Fundacja Rodzinna oprócz wielu zalet ma też wady, które w mojej ocenie zdyskwalifikują ją jako dobre rozwiązanie Sukcesyjne w wielu przedsiębiorstwach. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że nie jest to instytucja do prowadzenia działalności gospodarczej, która może zostać wysoko opodatkowana. Wbrew dość często powtarzającym się informacjom, Fundacja Rodzinna w rzeczywistości nie stanowi szczególnej formy sprzyjającej optymalizacji podatkowej. Przykładowo spółka, której udziały wniesiono do Fundacji Rodzinnej, płaci CIT na zasadach ogólnych. Dopiero dywidenda wypłacana przez taką spółkę do Fundacji Rodzinnej nie podlega opodatkowaniu. Należy zwrócić jednak uwagę, że pieniądze ze spółki na tym etapie nie stanowią jeszcze własności członków rodziny – konieczna jest jeszcze ich wypłata z Fundacji Rodzinnej. Świadczenia spełniane na rzecz beneficjentów tej fundacji podlegają opodatkowaniu według stawki 15%, niezależnie od tytułu z jakiego osiągnięto dochody. Dodatkowo świadczenia wypłacane beneficjentom mogą być opodatkowane także po ich stronie podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Zależne jest to od stopnia pokrewieństwa beneficjenta z fundatorem. Co bardzo istotne, spółki, w których Fundacja Rodzinna będzie jednym ze wspólników, nie będą mogły skorzystać z preferencyjnego opodatkowania w postaci estońskiego CIT-u, o którym mówiłem wcześniej. W związku z powyższym właściciele firm rodzinnych w procesie sukcesyjnym powinni oczywiście rozważyć utworzenie Fundacji Rodzinnej, jednakże nie powinni z góry zakładać, iż rozwiązanie to jest dla nich korzystne. Zastosowanie tego instrumentu w nieprzemyślany sposób może przynieść znacznie więcej szkody niż pożytku dla przedsiębiorstwa i członków rodziny. Powołanie Fundacji Rodzinnej powinno być przemyślaną decyzją, poprzedzoną szczegółową analizą zarówno na gruncie prawnym, jak i podatkowym, co pozwoli ustrzec się przed ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami wykorzystania tej instytucji.

P.N.: Z Fundacją Rodzinną kojarzy się Konstytucja Rodzinna, o której wspomniałeś wcześniej. Co to takiego?

J.B.: Konstytucja Rodzinna to nazwa wewnętrznego, rodzinnego dokumentu, który tak naprawdę nie posiada żadnego znaczenia prawnego, jednak często okazuje się nieoceniony w procesie Sukcesji. Zawiera ona zbiór wartości i zasad, którymi powinna kierować się rodzina w różnych obszarach życia: relacji rodzinnych, sposobów prowadzenia biznesu, relacji wobec Interesariuszy prowadzonego biznesu – pracowników, kontrahentów, lokalnej społeczności, w celu zapewnienia trwałości i wzrostu rodzinnego biznesu w perspektywie wielopokoleniowej. Ustanowienie Konstytucji Rodzinnej jest kluczowym krokiem dla Sukcesji biznesu lub efektywnego prowadzenia Fundacji Rodzinnej przez Sukcesorów. Dokument ten może również okazać się niezbędnym narzędziem regulującym zasady postępowania z biznesem w przypadku braku zainteresowania Sukcesorów jego prowadzeniem, w tym szczegółowo regulować kwestie związane z oferowaniem przedsiębiorstwa do sprzedaży. Wcześniej rozmawialiśmy o tym, że bardzo istotnym elementem Sukcesji są emocje poszczególnych członków rodziny, a o tych rzadko się rozmawia, czego wynikiem jest niezrozumienie wzajemnych potrzeb i oczekiwań. Rozmowy członków rodziny, które mają na celu identyfikację celów, potrzeb i oczekiwań uczestników procesu, a także wypracowanie wspólnego podejścia do kluczowych obszarów, powinny być natomiast jednym z najważniejszych elementów przygotowań do procesu Sukcesji. Konstytucja Rodzinna to w skrócie zapis ustaleń takich właśnie rozmów, do którego można zawsze wrócić w poszukiwaniu rozwiązań sytuacji konfliktowych.

P.N.: Co chciałbyś na koniec przekazać naszym Czytelnikom?

J.B.: Może to, że nigdy nie jest za wcześnie na rozpoczęcie procesu Sukcesji. Pierwszy krok to sporządzenie testamentu odręcznego, który tak naprawdę można wykonać już teraz, dosłownie przerywając w tym miejscu lekturę naszej rozmowy. Zajmie to około dziesięciu minut, a kiedyś (oby w dalekiej przyszłości) może zaoszczędzić bliskim i współpracownikom wielu miesięcy lub nawet lat poświęconych na porządkowanie spraw związanych z dziedziczeniem. Biorąc pod uwagę te dysproporcje, nie ma wątpliwości, że będzie to dobrze zainwestowany czas. W dalszych krokach oczywiście niezbędne będzie skorzystanie ze wsparcia specjalistów, aby proces sukcesyjny przeprowadzić skutecznie, efektywnie i bezpiecznie. Osobiście gorąco zachęcam, aby każdy zainteresował się tym tematem i zweryfikował, w jakim stopniu jego majątek prywatny i przedsiębiorstwo są przygotowane na Sukcesję. Szczególnie na wypadek wystąpienia nagłej i niespodziewanej sytuacji. Oczywiście zapraszam do kontaktu z naszą Kancelarią. Dziękuję za rozmowę!

Proces sukcesji wymaga starannego planowania i wsparcia specjalistów, aby przebiegł skutecznie, efektywnie i bezpiecznie.

Jeśli jesteś przedsiębiorcą zastanawiającym się nad przyszłością swojej firmy, nie zwlekaj z konsultacją z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Spotkanie z ekspertem pomoże Ci przygotować się na przekazanie sterów kolejnemu pokoleniu i zapewnić ciągłość Twojego przedsiębiorstwa. Zaplanuj już dziś spotkanie, aby zabezpieczyć przyszłość swojego biznesu i rodziny. KLIKNIJ TUTAJ i umów się na Sukcesyjne INTRO!

Inwestowanie w edukację i rozwój świadomości na temat sukcesji jest kluczowe. Zwiększając swoją wiedzę, możesz uniknąć wielu potencjalnych problemów i zapewnić płynne przekazanie firmy następcom. Zainteresuj się tematyką sukcesji, skorzystaj z dostępnych zasobów i usług profesjonalnych doradców, aby skutecznie zarządzać procesem sukcesji i zabezpieczyć przyszłość swojego przedsiębiorstwa.

Dziękujemy za lekturę i zapraszamy do śledzenia naszych kolejnych materiałów, które będą publikowane w nadchodzących tygodniach.

PRAWO SUKCESYJNE – TEORIA I PRAKTYKA. Cz. 3/5

Zapraszamy do trzeciej części wywiadu z Pawłem Nowakiem, autorem książki "Biologika Sukcesji", oraz Jakubem Brońskim, adwokatem i wspólnikiem zarządzającym w Kancelarii Broński Rajchel Prawo Podatki (spółka komandytowa). Kancelaria ta specjalizuje się w obsłudze podmiotów gospodarczych oraz doradztwie podatkowym i sukcesyjnym. W tej części rozmowy zagłębiamy się w konsekwencje finansowe dla spadkobierców w przypadku niespłaconych długów przedsiębiorstwa, instytucję zachowku oraz możliwości planowania podatkowego, które pomagają zapewnić ciągłość działalności firmy. Zapraszamy do lektury i czerpania wiedzy z doświadczeń naszych ekspertów!

P.N.: Jakie są konsekwencje finansowe dla spadkobierców w przypadku niespłaconych długów przedsiębiorstwa?
J.B.:
Konsekwencje finansowe dla spadkobierców w przypadku niespłaconych zobowiązań przedsiębiorstwa zależą od rodzaju zobowiązań, wyboru spadkobierców oraz struktury i statusu prawnopodatkowego przedsiębiorstwa. Generalną zasadą jest, że odpowiedzialność spadkobierców za zobowiązania spadkowe ogranicza się do wartości spadku (choć spadkobierca może oświadczyć, że przyjmuje spadek wprost i odpowiada za zobowiązania bez ograniczeń).
W przypadku dziedziczenia przedsiębiorstwa spadkobiercy dziedziczą zarówno aktywa, jak i pasywa firmy. Oznacza to, że niespłacone zobowiązania i długi przedsiębiorstwa stają się częścią masy spadkowej, a spadkobiercy są za nie odpowiedzialni tylko do wysokości wartości spadku, który otrzymali. Jeśli zatem wartość aktywów firmy wynosi 1 milion złotych, a jej zobowiązania wynoszą 2 miliony złotych, to spadkobierca będzie odpowiadał do wysokości 1 miliona. To oczywiście wyłącznie generalna zasada, a sytuacja poszczególnych spadkobierców i wierzycieli przedsiębiorstwa może kształtować się inaczej w zależności od uwarunkowań konkretnego przypadku.


P.N.: Czy oprócz długów i podatków spadkobiercy mogą spotkać się z innymi negatywnymi konsekwencjami finansowymi Sukcesji?
J.B.:
Tak, zdecydowanie. Szczególną uwagę należy zwrócić na instytucję zachowku, która ma za zadanie chronić najbliższą rodzinę spadkodawcy przed pokrzywdzeniem z jego strony, zapewniając im określony udział w spadku. W skrócie polega to na tym, że spadkobiercy wchodzący w skład najbliższej rodziny spadkodawcy mogą domagać się określonych wartości majątkowych, nawet jeśli nie zostali uwzględnieni w testamencie. Roszczenie to obowiązane są spełnić osoby, które odziedziczyły spadek lub otrzymały od spadkodawcy darowizny za jego życia. Dla przykładu: przedsiębiorczyni ma męża i jedno dziecko, powiedzmy w wieku trzynastu lat. Majątek jest wart 50 milionów złotych. Aby zapewnić sprawne zarządzenie przedsiębiorstwem do czasu uzyskania przez dziecko pełnoletniości, przedsiębiorczyni cały spadek zapisała na rzecz męża. W takim przypadku dziecko może domagać się od męża zachowku odpowiadającego 2/3 tego, co odziedziczyłoby, gdyby nie sporządzono testamentu, tj. kwoty około 16,5 miliona złotych. Można założyć, że niewiele osób dysponować będzie takimi środkami, co może powodować konieczność spieniężenia przedsiębiorstwa. Problem zdecydowanie może nasilać się przy rozliczeniach między rodzeństwem. Często zdarza się, że chęć i predyspozycje do kontynuowania działalności Nestora wykazuje tylko jeden lub paru z większej liczby Sukcesorów, co uzasadnia przekazanie przedsiębiorstwa właśnie im. Z tego względu jeśli planowane jest przekazanie przedsiębiorstwa na rzecz jednej z wielu osób uprawnionych do zachowku, należy rozważyć wystąpienie ewentualnych roszczeń o zachowek i postarać się je odpowiednio zabezpieczyć.


P.N.: W jaki sposób jest to możliwe?
J.B.:
Można oczywiście zadbać, aby osoby niedziedziczące przedsiębiorstwa otrzymały od spadkodawcy inne składniki majątkowe, których wartość przewyższa wartość zachowku. Jeśli nie ma takiej możliwości, można zawrzeć ze spadkobiercą umowę o zrzeczenie się zachowku – jest to jednak rozwiązanie, które może wzbudzać emocjonalny sprzeciw spadkobierców. Wartym rozważenia są z całą pewnością istniejące na rynku produkty ubezpieczeniowe zapewniające finansowanie, które nie wchodzi w skład spadku – właśnie na taką okoliczność. W tym usługa Cash on the Table, której prawidłowa konstrukcja umożliwia dostęp do kapitału przy minimalnym obciążeniu finansowym, dokonanym za życia Nestora. Można też rozważyć taki sposób reorganizacji i rozdysponowania przedsiębiorstwa, aby pakiet kontrolny nad działalnością należał do jednego lub paru Sukcesorów, natomiast mniejsze udziały w nim, stanowiące wartość materialną i pasywny dochód, do pozostałych. Nowością w polskim systemie prawa jest możliwość ograniczenia roszczeń o zachowek przy wykorzystaniu Fundacji Rodzinnej, do której przenoszone są składniki majątkowe. Jak widać, możliwości wyeliminowania roszczeń o zachowek jest całkiem sporo, a wyzwanie polega na doborze najbardziej optymalnej z nich.


P.N.: Wróćmy do tematu podatków w Sukcesji. Jakie są możliwości planowania podatkowego w kontekście Sukcesji przedsiębiorstwa, aby zapewnić ciągłość działalności i minimalizować koszty podatkowe?
J.B.:
Myślę, że w dużej mierze przebija się to już z moich wcześniejszych odpowiedzi – planowanie prawne i podatkowe w kontekście Sukcesji przedsiębiorstwa musi zawierać różne strategie, mające na celu zapewnienie ciągłości działalności i minimalizowanie kosztów podatkowych. Strategie te składają się z wielu elementów, spośród których na wymienienie zasługują na pewno: strukturyzacja Sukcesji w sposób optymalny podatkowo oraz maksymalne wykorzystanie darowizn. Planując Sukcesję przedsiębiorstwa istnieje możliwość dostosowania struktury prawnej i organizacyjnej w celu zoptymalizowania kosztów podatkowych. Może to obejmować przekształcenie przedsiębiorstwa w inną formę prawną, która oferuje łatwiejsze rozdysponowywanie przedsiębiorstwem, a często również korzystniejsze warunki podatkowe – nie tylko dla jego przekazania, ale też bieżącego prowadzenia. Zdarza się, że przy okazji przeprowadzania szeroko rozumianego procesu Sukcesji przedsiębiorstwa, jego bieżące obciążenia podatkowe zostają zmniejszone o kilka czy nawet kilkanaście procent. Co się zaś tyczy wykorzystania darowizn: jeśli właściciel przedsiębiorstwa w efekcie Sukcesji ma zamiar przekazać swoje udziały lub akcje na rzecz spokrewnionych z nim osób, operowanie darowiznami jest z reguły atrakcyjną strategią podatkową, bowiem, przy zachowaniu określonych wymogów, w ogóle nie generuje ono obciążeń podatkowych w gronie najbliższej rodziny. Trzeba pamiętać, że każdy przypadek Sukcesji jest unikalny i wymaga indywidualnego podejścia. Nie każde rozwiązanie będzie odpowiednie do każdego biznesu.


P.N.: Czy w Twojej ocenie prawo podatkowe w Polsce ułatwia, czy utrudnia przeprowadzenie procesu Sukcesji?
J.B.:
Prawo podatkowe w Polsce reguluje wiele aspektów związanych z procesem Sukcesji przedsiębiorstwa. Nie da się ukryć, że jest ono stosunkowo skomplikowane. Istnieje wiele przepisów podatkowych, które dotyczą dziedziczenia, transferu majątku oraz opodatkowania w kontekście Sukcesji. Z jednej strony polskie prawo podatkowe ułatwia proces Sukcesji, zapewniając korzystne zasady opodatkowania dla spadkobierców i umożliwiając skuteczne planowanie podatkowe. Przykładem takich udogodnień jest możliwość skorzystania z całkowitego zwolnienia z podatku od spadku lub darowizny. Z drugiej strony prawo podatkowe może stanowić utrudnienie w procesie Sukcesji ze względu na złożoność przepisów i wymogi raportowania. Często konieczne jest spełnienie określonych warunków, procedur i dochowanie terminów, co może wiązać się z dodatkowymi kosztami i trudnościami administracyjnymi. Ponadto niektóre przepisy podatkowe mogą prowadzić do podwójnego opodatkowania lub niewłaściwej oceny wartości majątku spadkowego, co może wpływać na wynik finansowy procesu Sukcesji. Podsumowując, w mojej ocenie polskie prawo podatkowe nie utrudnia zasadniczo procesu Sukcesji. Bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że jeśli planuje ją i przeprowadza doświadczony specjalista, to negatywne konsekwencje podatkowe nie wystąpią wcale albo będą minimalne.

Zapraszamy do śledzenia kolejnych części naszej serii, które będą publikowane w następnych tygodniach. Każda z nich zagłębia się w różne aspekty sukcesji, dostarczając praktycznych porad i strategii.

Równocześnie, jeśli jesteś przedsiębiorcą zastanawiającym się nad przyszłością swojej firmy, nie zwlekaj z konsultacją z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Zaplanuj już dziś spotkanie, aby skutecznie przygotować się na przekazanie sterów kolejnemu pokoleniu i zapewnić ciągłość Twojego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do kontaktu! KLIKNIJ TUTAJ

PRAWO SUKCESYJNE – TEORIA I PRAKTYKA. Cz. 2/5

Druga część wywiadu autora książki "Biologika Sukcesji" - Pawła Nowaka z adwokatem Jakubem Brońskim, wspólnikiem zarządzającym Kancelarii Broński Rajchel Prawo Podatki (spółka komandytowa), specjalizującej się w obsłudze podmiotów gospodarczych, doradztwie podatkowym i sukcesyjnym.

P.N.: Jakie są różne metody Sukcesji przedsiębiorstwa i jakie są ich konsekwencje podatkowe?

J.B.: Trudno jednoznacznie pogrupować metody Sukcesji. Wydaje mi się, że w bardzo dużym uproszczeniu możemy przyjąć główny podział na Sukcesję spadkową, gdy przedsiębiorstwo aż do chwili śmierci należało do Nestora i jest dziedziczone na podstawie przepisów prawa spadkowego oraz Sukcesję za życia, która polega na przekazaniu przedsiębiorstwa w drodze czynności podejmowanych przez Nestora przed śmiercią. W ramach tych dwóch głównych metod istnieje niezmiernie wiele pomniejszych podziałów zależnych od konkretnego stanu faktycznego. Skuteczna i optymalna podatkowo Sukcesja w zdecydowanej większości przypadków wymaga łączenia czynności wykonywanych za życia i na wypadek śmierci, w odpowiednich proporcjach i kolejności.

P.N.: Jakie czynniki podatkowe należy wziąć pod uwagę przy planowaniu Sukcesji przedsiębiorstwa?

J.B.: Czynności podejmowane w ramach złożonego procesu Sukcesji mogą być opodatkowane w zróżnicowany sposób (różnego rodzaju podatkami), w szczególności podatkiem od spadków i darowizn, podatkiem dochodowym od osób fizycznych, podatkiem dochodowym od osób prawnych, podatkiem od towarów i usług (VAT). W przypadku Sukcesji w ramach najbliższej rodziny w drodze dziedziczenia lub darowizny, na pierwszy plan wysuwa się podatek od spadków i darowizn. Przesunięcia majątkowe powinny być planowane w taki sposób, aby możliwe było skorzystanie ze zwolnienia od tego podatku – podmiotowego lub przedmiotowego. Jeśli w ramach Sukcesji dokonujemy czynności reorganizacyjnych, dodatkowo trzeba zwracać uwagę na wspomniane podatki dochodowe i VAT. Jeśli przedsiębiorstwo Nestora korzysta z jakichkolwiek ulg podatkowych takich jak ulgi inwestycyjne, ulgi badawczo-rozwojowe czy preferencyjne stawki opodatkowania, konieczne jest również zaplanowanie Sukcesji w taki sposób, aby mogły być one kontynuowane po przekazaniu przedsiębiorstwa. Ponadto w przypadku Sukcesji przedsiębiorstw prowadzących działalność międzynarodową należy wziąć pod uwagę aspekty związane z opodatkowaniem międzynarodowym, w tym kwestie takie jak podwójne opodatkowanie, umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, przepływ kapitału czy rezydencja podatkowa. Zrozumienie i uwzględnienie tych czynników w planowaniu Sukcesji jest konieczne i ma kluczowe znaczenie.

P.N.: Czy skutki podatkowe Sukcesji przedsiębiorstwa różnią się w zależności od jego struktury prawnej?

J.B.: Tak, skutki podatkowe Sukcesji przedsiębiorstwa mogą różnić się w zależności od jego struktury prawnej. Struktura prawna przedsiębiorstwa takiego jak spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna, spółka osobowa czy jednoosobowa działalność gospodarcza ma wpływ na konsekwencje podatkowe związane z Sukcesją. W dużej mierze nie wynika to jednak ze specjalnych przepisów podatkowych przypisanych do konkretnej formy działalności, lecz wiąże się z ograniczeniami w dysponowaniu przedsiębiorstwami w określonych formach prawnych, które z kolei wymuszają podejmowanie bardziej złożonych kroków w celu skutecznego przekazania firmy. Dla przykładu: rozdysponowanie akcjami lub udziałami w spółce kapitałowej jest zasadniczo proste i wymaga jednej czynności prawnej (czy to za życia, czy na wypadek śmierci), wywołującej konsekwencje podatkowe tyko w obrębie tej czynności. Po drugiej stronie możemy wskazać spółkę cywilną, w której możliwość rozdysponowania „udziałów” jest bardzo ograniczona, zaś proces sukcesyjny wymaga z zasady wielu czynności, w tym przekształcenia jej w inną formę prawną. Wiąże się to z następstwami podatkowymi na wielu płaszczyznach; w zależności od konkretnej sytuacji w takiej spółce niekiedy konsekwencje te mogą mieć negatywny charakter i pociągać konieczność zapłaty określonych podatków.

P.N.: Jaka jest najlepsza forma prowadzenia działalności gospodarczej?

J.B.: Nie da się obiektywnie wskazać takiej formy. Nie ma jednej „najlepszej” formy prowadzenia działalności gospodarczej, ponieważ każda forma ma swoje własne wady i zalety, a wybór zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji przedsiębiorcy oraz okoliczności konkretnego przypadku. Przykładowo dla biznesu cechującego się niskim ryzykiem gospodarczym, wyborem wartym rozważenia będzie spółka komandytowa, która obecnie jest najmniej obciążona publicznoprawnie, jednak w przypadku bardziej ryzykownej działalności lepszym rozwiązaniem będzie spółka kapitałowa. W moim prywatnym rankingu najmniej atrakcyjnymi formami prowadzenia działalności są aktualnie jednoosobowa działalność gospodarcza i spółka cywilna. Jednoosobowa działalność gospodarcza sprawdza się wyłącznie w bardzo małych przedsięwzięciach i na tzw. samozatrudnieniu. Jest najprostszą i najbardziej elastyczną formą prowadzenia działalności. Przedsiębiorca prowadzi działalność na własny rachunek, jest odpowiedzialny osobiście za zobowiązania firmy i opodatkowany jest na zasadach podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Zaletą jest prostota organizacyjna i stosunkowo niskie koszty prowadzenia takiej działalności, ale jednocześnie przedsiębiorca ponosi osobistą odpowiedzialność za zobowiązania firmy. Po zmianach wprowadzonych tzw. „Polskim Ładem” obciążenia publicznoprawne tej formy działalności są stosunkowo wysokie. Dodatkowo, po przekroczeniu ustawowych progów obrotów, przedsiębiorca jednoosobowy ma obowiązek prowadzić pełną księgowość czy poddawać sprawozdanie finansowe badaniu biegłego rewidenta, co znacznie zmniejsza elastyczność tej formy działalności, zbliżając ją do najbardziej sformalizowanych spółek handlowych. Spółka cywilna to natomiast połączenie wad jednoosobowej działalności gospodarczej z wadami majątku wspólnego, oddanego do tzw. „niepodzielnej ręki”. Na drugim biegunie mojego rankingu znajduje się spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która obecnie jest jedną z najpopularniejszych form prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Charakteryzuje się ograniczoną odpowiedzialnością wspólników, co oznacza, że wspólnicy odpowiadają za zobowiązania spółki tylko do wysokości wniesionego kapitału. Spółka z o.o. posiada oddzielną osobowość prawną i jest opodatkowana na zasadach podatku dochodowego od osób prawnych (CIT). Główną zaletą spółki z o.o. jest zapewnienie bezpieczeństwa majątku prywatnego wspólników. Dodatkowo jeśli dana spółka z o.o. spełnia warunki do objęcia ryczałtem od przychodów spółek, kolokwialnie zwanym CIT-em estońskim, to obciążenia publicznoprawne są zbliżone lub nawet mniejsze niż w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych.

P.N.: Wspomniany CIT estoński to popularne w ostatnim czasie określenie. Czy to najlepsza forma opodatkowania?

J.B.: To zależy od konstrukcji i zasad działania danego przedsiębiorstwa. Na przykładach pojedynczych przedsiębiorstw, które wprawdzie spełniają wymagania dla objęcia ich CIT-em estońskim, można jednak wskazać bardziej korzystne zasady opodatkowania (na przykład przy wykorzystaniu różnego rodzaju ulg podatkowych). Niemniej jednak w mojej ocenie, w zdecydowanej większości firm, które spełniają wymagania do objęcia ich CIT-em estońskim, ta forma opodatkowania będzie zdecydowanie korzystniejsza od opodatkowania na zasadach ogólnych. Dla przykładu: przywołana wyżej spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest opodatkowana podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) w wysokości 9% dla małego podatnika CIT lub 19% dla dużego podatnika CIT. Wspólnicy mogą otrzymywać od spółki środki pieniężne na podstawie różnych tytułów (umowa o pracę, zlecenie, powołanie, kontrakt B2B itp.), gdzie wynagrodzenie wspólników stanowi koszt podatkowy dla spółki i przychód podatkowy dla wspólnika. Z założenia jednak transfer środków od spółki do wspólnika powinien następować w formie wypłaty zysku, tj. dywidendy. W takim przypadku, w spółce opodatkowanej na zasadach ogólnych, efektywne opodatkowanie wynosi odpowiednio 26,3% lub 34,4%. W przypadku dużego podatnika CIT efektywne opodatkowanie jest zatem znacząco wyższe niż w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej. W przypadku CIT-u estońskiego spółka w ogóle nie płaci podatku dochodowego do czasu wytransferowania zysku do wspólników w formie dywidendy lub równoważnej. Wszelkie środki reinwestowane lub kumulowane w spółce nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym. CIT estoński jest również bardzo korzystny w przypadku, gdy wspólnicy mają zamiar wypłacać sobie dywidendę – jest ona bowiem opodatkowana efektywnie w wysokości 20% dla małego podatnika oraz 25% dla dużego podatnika, co w połączeniu z brakiem składki zdrowotnej i składki solidarnościowej powoduje, że obciążenie publicznoprawne zysku wspólnika jest niższe lub równe temu jakie byłoby w ramach działalności jednoosobowej opodatkowanej tzw. podatkiem liniowym.

Zapraszamy do śledzenia kolejnych części naszej serii, które będą publikowane w następnych tygodniach. Każda z nich zagłębia się w różne aspekty sukcesji, dostarczając praktycznych porad i strategii.

Równocześnie, jeśli jesteś przedsiębiorcą zastanawiającym się nad przyszłością swojej firmy, nie zwlekaj z konsultacją z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Zaplanuj już dziś spotkanie, aby skutecznie przygotować się na przekazanie sterów kolejnemu pokoleniu i zapewnić ciągłość Twojego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do kontaktu! KLIKNIJ TUTAJ!

Czy fundacja rodzinna pomogła firmom w sukcesji?

Czy ustawa o fundacji rodzinnej spełniła swoje zadanie w pierwszym roku obowiązywania? W niniejszym tekście analizujemy dane i opinie zarówno zwolenników, jak i krytyków tej „nowej” formy prawnej. Zastanawiamy się, czy fundacje rodzinne faktycznie ułatwiły procesy sukcesyjne i czy przyniosły polskim przedsiębiorcom oczekiwane korzyści. Zapraszamy do lektury pełnej analizy, która rzuci więcej światła na to skomplikowane zagadnienie.

22 maja 2023 roku weszła w życie ustawa o fundacji rodzinnej. Właśnie mamy pierwszą rocznicę jej obowiązywania. Oczekiwania rynku były ogromne. Eksperci przepowiadali „boom” i wysyp polskich fundacji rodzinnych. Inni ostrzegali, że przepisy ustawy są zbyt liberalne i skłaniają do szukania rozwiązań optymalizacji podatkowych w prowadzeniu bieżącej działalności. Duża grupa przedsiębiorców liczyła na ułatwienie procesów sukcesyjnych, efektywne zarządzanie skupionym
w jednym miejscu majątkiem oraz dalsze inwestowanie i ochronę przed rozdrobnieniem w przypadku wielu spadkobierców. Jak sytuacja wygląda po roku? Firma doradcza Grant Thornton pokusiła się
o raport pt.: „Fundacja rodzinna w liczbach – wnioski po pierwszym roku jej funkcjonowania”.

Obraz polskich fundacji rodzinnych

W wyznaczonym do rejestracji fundacji sądzie w Piotrkowie Trybunalskim dokonano ponad 800 wpisów. Fundatorzy to osoby w wieku 45–54 lata. Najstarsza osoba ma 82 lata, najmłodsza 26.
Taka statystyka może zastanawiać, bowiem o projekcie sukcesyjnym raczej powinien myśleć ktoś, kto założył swoją firmę w latach 80. lub 90., a więc obecnie mniej więcej 70-latek. Tak niski przedział wiekowy, poniżej 55 roku życia, może skłaniać do dwóch wniosków. Po pierwsze, że bardzo świadoma i młoda grupa biznesowa skorzystała z możliwości fundacji dla celów sukcesyjnych.
Po drugie, że rację mieli Ci którzy ostrzegali, że fundacja będzie wehikułem podatkowym w bieżącej działalności operacyjnej.
Organem fundacji jest zarząd. I oto okazuje się, że prezes jest mężczyzną, równolatkiem fundatora. Takich przypadków jest aż 76%. Nie jest to jednak szczególnie zaskakujące. Prezes odpowiada za majątek zgromadzony w fundacji, za jego bezpieczne inwestowanie, za działalność biznesową. Zatem w naturalny sposób prezes powinien być po 40-tce i posiadać adekwatny dorobek managerski. Najstarszy prezes ma 73 lata, najmłodszy 23. Sam fundator najczęściej przyjmuje rolę członka rady nadzorczej. I tu również dominują mężczyźni, bowiem jedynie 14% kobiet zarejestrowanych zostało jako fundatorki–nestorki, a w strukturach własnościowych fundacji tylko 5% to sukcesorki. Wynika to zapewne z dominującego paradygmatu polskiego biznesu przełomu lat 80. i 90. W zdecydowanej większości to mężczyźni zakładali firmy, a kobiety strzegły ogniska domowego. Ten model nadal jest obecny w polskim środowisku biznesowym. Choć z widoczną tendencją do równowagi.
Beneficjentami są najczęściej osoby w przedziale wiekowym 35–54 lata, czyli raczej nie wnukowie
czy nawet dzieci fundatorów. Jest to kolejna wątpliwość dotycząca prawdziwego celu powołania fundacji rodzinnej. Czy na pewno celem była sukcesja pokoleniowa? Ustawa dopuszcza, że beneficjentem może być sam fundator, a zbliżone statystyki lat urodzenia fundatorów i beneficjentów mogą sugerować takie rozwiązania. Albo też fundator nie całkiem dowierza w potencjał sukcesora/beneficjenta i w to, że w przyszłości skutecznie rozporządzi majątkiem. Innymi słowy naturalny spadkobierca, tj. dziecko, być może wnuk, nie jest jeszcze gotowy - zdaniem fundatora - na benefity związane z fundacją rodzinną. To tylko wolne wnioski wynikające z przedstawionych wyżej statystyk.
W pierwszym roku obowiązywania ustawy najwięcej fundacji rodzinnych zarejestrowano
w województwie mazowieckim – 28%. Kolejne regiony to Śląsk i Wielkopolska – po 17%. Najmniejszym zainteresowaniem ta instytucja cieszyła się na Mazurach i Podkarpaciu. Sam proces rejestracji sądowej trwał przeciętnie 4 miesiące.

Fundacje rodzinne w orzecznictwie sądowym

Po 12 miesiącach jawi się obraz złego fiskusa i dobrego sądu. Zazwyczaj interpretacje Krajowej Informacji Skarbowej są niekorzystne dla pomysłów i pewnego rodzaju optymalizacji dokonywanej przez organa fundacji rodzinnych. Przykłady to m.in.: 15% podatku CIT w momencie likwidacji fundacji, 25% podatku od nabytych wierzytelności, czy również 25% podatku za aport nieruchomości z fundacji do spółki. Decyzje fiskusa w swoich orzeczeniach podważają sądy. Spektakularnym przykładem jest spór między KIS i sądami, ale również i same sądy mają różne poglądy w sprawie dołączenia fundacji rodzinnej do zagranicznej spółki osobowej. Taka spółka, podobnie jak polska spółka cywilna, nie płaci podatku. A ponieważ fundacja rodzinna też nie płaci podatku do momentu wypłaty świadczeń beneficjentom, pojawia się obszar do znaczącej optymalizacji. Dotyczy to głównie spółek luksemburskich i cypryjskich, w których to krajach często swoje siedziby mają firmy, które prowadzą działalność operacyjną w Polsce. Fiskus uważa, że fundacja rodzinna powiązana z takim podmiotem powinna płacić podatek sankcyjny 25%, a decyzję tę poparł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 13 marca 2024 roku, III SA/Wa 2753/23). Odmiennego zdania był WSA w Łodzi (9 kwietnia 2024 roku, I SA/Łd 114/24) oraz ponownie WSA w Warszawie (23 kwietnia 2024 roku, III SA/Wa259/24).

Wszystkie wyroki są nieprawomocne, ale dobitnie pokazują problem fundacji rodzinnych w Polsce.
Z jednej strony niezwykle korzystne zapisy ustawy, twierdzi się nawet, że jedne z najbardziej liberalnych na świecie. Z drugiej - nieprzewidywalność interpretacji podatkowo–prawnych. Nie sprzyja to zapewne rozwojowi idei sukcesji w firmach rodzinnych poprzez fundacje rodzinne. A jednocześnie nie promuje samej idei sukcesji.
Odpowiedź na pytanie, czy fundacja rodzinna pomogła firmom w sukcesji, niejednoznacznie i niekategorycznie, ale brzmi ona: NIE. Przynajmniej nie w pierwszym roku obowiązywania ustawy.
Jeśli zastanawiasz się nad założeniem fundacji rodzinnej lub masz wątpliwości co do jej funkcjonowania, kluczowe jest skonsultowanie się z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Wsparcie eksperta pomoże Ci zrozumieć zarówno potencjalne korzyści, jak i ryzyka związane z fundacją rodzinną. Umów się na sukcesyjne Intro i podejmuj świadome decyzje, korzystając z wiedzy i pełnego obrazu możliwości, jakie oferuje ta forma prawna. Dbaj o przyszłość swojego przedsiębiorstwa już dzisiaj. Umów się na sukcesyjne intro TUTAJ.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sucesyjnych na poniedziałki z Sukcesją!
Podaj swój adres e-mail i bądź na bieżąco - nie będziemy SPAMować!
Dziękujemy za zapis!
We respect your privacy. Your information is safe and will never be shared.
Ribbon
Na pewno? Obiecujemy, że będziesz zachwycony.
×
×
WordPress Popup