Estoński CIT z podatkowymi pułapkami

Estoński CIT miał być przełomowym rozwiązaniem dla polskich firm, oferując prostotę i korzyści podatkowe. Jednak w praktyce ujawniły się liczne pułapki, które mogą zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych Przedsiębiorców. W naszym artykule przedstawiamy kluczowe ograniczenia i nietrafne interpretacje przepisów, które mogą wpłynąć na Twoje finanse. Dowiedz się, jak uniknąć problemów i skutecznie zarządzać swoim biznesem pod estońskim CIT. Przeczytaj całość, by zrozumieć, jak najlepiej chronić swoje interesy.

Ryczałt od dochodów spółek, czyli podatek bardziej znany jako estoński CIT, cieszy się sporą popularnością wśród przedsiębiorców. Stawki 10% lub 20% (dla tzw. dużych podatników) wraz z możliwościami odpisów podatkowych płacone dopiero w momencie wypłaty zysku są największą zaletą. W praktyce pojawia się jednak wiele pułapek ze względu na niejednoznacznie sformułowane przepisy i zazwyczaj niekorzystne interpretacje fiskusa. Pułapek jest tak dużo, że środowisko doradców podatkowych i prawnych apeluje wręcz o zmiany w ustawie.

Ograniczenia dla branży kreatywnej

Mowa tu o firmach zajmujących się szeroko pojętą informatyką, marketingiem, social mediami, ale też każdą inną, w której występuje pojęcie twórczości i praw autorskich. Mianowicie z podatku estońskiego wykluczone są podmioty uzyskujące przychód z praw autorskich w proporcjach większych niż 50% całego przychodu. Wynika to wprost z ustawy o CIT w art. 28. I tu pojawia się pułapka. Wykonanie oprogramowania zleconego przez konkretny podmiot gospodarczy stanowi bez wątpienia aktywną działalność operacyjną dla firmy IT. Można założyć, że 100% przychodu spełnia warunek estońskiego CIT. Z drugiej strony naturalnym jest, że wykonanie dedykowanego oprogramowania to praca twórcza i w umowie konieczne są zapisy o prawach autorskich na rzecz wykonawcy. Kolejnym standardowym krokiem jest przeniesienie owych praw autorskich za wynagrodzeniem na zlecającego usługę. I cały proces biznesowy wydaje się oczywisty, zamknięty w logiczną całość. Otóż nie, to tylko pozory. Pułapka polega na tym, że w interpretacji nr 0111-KDIB1-2.4010.738.2022.1.DP z dnia 20 stycznia 2023 r., Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej orzekł, że przychody osiągane z tytułu świadczonych przez spółkę tego typu usług stanowią przychód z praw autorskich, w tym ze zbycia tych praw, a tym samym spełniają przesłanki art.  28, co wyklucza zastosowanie preferencyjnego ryczałtu estońskiego. Interpretację potwierdził wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie sygn. III SA/Wa 869/23.

Niejasne definicje podatkowe w ustawie

Organizacje branżowe lub ogólno-biznesowe zrzeszające i reprezentujące Przedsiębiorców również zwracają uwagę na wiele niejasności i niespójności występujących w otoczeniu gospodarczym i legislacyjnym w Polsce. Przykładowo nie ma podatkowej definicji, co to jest trust, czy stosunek powierniczy. W potocznej terminologii często też mylony
i uznawany za tożsamy jest przychód i dochód. Ciekawym, choć, jak się okazuje, niekorzystnym przykładem jest status podatnika i wysokość stawki. Mianowicie w przypadku ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych (a więc estoński CIT) dla fiskusa istotny jest moment decyzji o podziale zysku (najczęściej jest to styczeń). I status podatkowy oraz wysokość podatku rozpatrywany jest na ten okres. Nie jest brany pod uwagę cały rok obrachunkowy, w którym zysk był wypracowany. Wydaje się to całkowicie nielogiczne, lecz KIS potwierdza takie stanowisko. 

Nietrafne interpretacje fiskusa

Ministerstwo Finansów kilkakrotnie stanęło po stronie biznesu, korygując stanowisko urzędów skarbowych lub Krajowej Informacji Skarbowej. Ale te przykłady tylko potwierdzają tezę, że ustawa dotycząca estońskiego CIT powinna zostać zweryfikowana o znane już przypadki
i znowelizowana. A oto najbardziej kuriozalne decyzje: KIS w dniu 5 maja 2022 roku przedstawił interpretację (sygn. 0111-KDIB1-1.4010.67.2022.4.BS), w której nakazał spółce zapłacić podatek od zaliczkowej wypłaty dywidendy w ustawowym terminie do 20 lipca, choć uchwała w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Oczywiście opóźnienie decyzji to lekka manipulacja spółki, ale formalnie podatek estoński jest płacony po uchwale o podziale zysku, nie po wypłacie zaliczki.

Inny przykład to nakaz zmiany formy opodatkowana z CIT estońskiego na CIT zwykły
i oczywiście zwrot podatkowych korzyści z powodu posiadania udziałów wspólników w innych spółkach kapitałowych. Decyzję uchylono, ponieważ sama spółka z estońskim ryczałtem rzeczywiście nie może być powiązana kapitałowo z inną. Natomiast jej wspólnicy jak najbardziej tak.

Dla porównania - fundacja rodzinna może być wspólnikiem spółki komandytowej, komandytowo-akcyjnej, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, prostej spółki akcyjnej
i akcyjnej. Są to bowiem spółki prawa handlowego i brak jest jakichkolwiek przeszkód, aby jednym z ich wspólników (lub akcjonariuszy) była także fundacja rodzinna. Jednak nie ma możliwości, aby fundacja rodzinna była wspólnikiem jednej z wymienionych wyżej spółek, jeśli ta rozlicza się estońskim CIT. To jest prawnie zabronione.

Wróćmy do pułapek w opodatkowaniu estońskim CIT. Równie ważna interpretacja dotyczyła przejścia na ryczałt w trakcie roku podatkowego. Według organów prawno-skarbowych takie podmioty powinny w pierwszej kolejności zamknąć księgi rachunkowe oraz sporządzić sprawozdanie finansowe, a dopiero po dokonaniu tych czynności złożyć do urzędu skarbowego zawiadomienie o wyborze opodatkowania.

W konsekwencji błędnej wykładni przepisów organu, Minister Finansów wydał interpretację ogólną (sygn. DD8.8203.1.2023), w której stwierdził, że art. 28j ust. 5 ustawy CIT nie wpływa na termin zamknięcia ksiąg rachunkowych oraz sporządzenie sprawozdania finansowego, ani nie wymaga, aby czynności te zostały dokonane przed złożeniem zawiadomienia o wyborze opodatkowania ryczałtem. Minister ponadto podkreślił, że wybór estońskiego CIT będzie skuteczny, jeżeli spółka spełni dwie następujące przesłanki: złoży zawiadomienie do urzędu skarbowego o zmianie oraz zamknie księgi rachunkowe i sporządzi sprawozdanie finansowe
w ustawowych terminach na co najmniej 3 miesiące.

Estoński CIT, choć obiecujący, niesie ze sobą wiele wyzwań i pułapek podatkowych, które mogą zaskoczyć przedsiębiorców. Kluczowe jest świadome i przemyślane podejście do zarządzania zyskami oraz znajomość najnowszych interpretacji przepisów. Aby uniknąć problemów i podwójnego opodatkowania, warto skonsultować się z ekspertem.

Weź odpowiedzialność za przyszłość swojej firmy i przejmij kontrolę nad swoimi podatkami. Skontaktuj się z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym zrzeszonym w Krajowej Izbie Doradców Sukcesyjnych i zabezpiecz finansową przyszłość swojego biznesu. Umów się na bezpłatne Intro Sukcesyjne już dziś.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

PRAWO SUKCESYJNE – TEORIA I PRAKTYKA. Cz. 2/5

Druga część wywiadu autora książki "Biologika Sukcesji" - Pawła Nowaka z adwokatem Jakubem Brońskim, wspólnikiem zarządzającym Kancelarii Broński Rajchel Prawo Podatki (spółka komandytowa), specjalizującej się w obsłudze podmiotów gospodarczych, doradztwie podatkowym i sukcesyjnym.

P.N.: Jakie są różne metody Sukcesji przedsiębiorstwa i jakie są ich konsekwencje podatkowe?

J.B.: Trudno jednoznacznie pogrupować metody Sukcesji. Wydaje mi się, że w bardzo dużym uproszczeniu możemy przyjąć główny podział na Sukcesję spadkową, gdy przedsiębiorstwo aż do chwili śmierci należało do Nestora i jest dziedziczone na podstawie przepisów prawa spadkowego oraz Sukcesję za życia, która polega na przekazaniu przedsiębiorstwa w drodze czynności podejmowanych przez Nestora przed śmiercią. W ramach tych dwóch głównych metod istnieje niezmiernie wiele pomniejszych podziałów zależnych od konkretnego stanu faktycznego. Skuteczna i optymalna podatkowo Sukcesja w zdecydowanej większości przypadków wymaga łączenia czynności wykonywanych za życia i na wypadek śmierci, w odpowiednich proporcjach i kolejności.

P.N.: Jakie czynniki podatkowe należy wziąć pod uwagę przy planowaniu Sukcesji przedsiębiorstwa?

J.B.: Czynności podejmowane w ramach złożonego procesu Sukcesji mogą być opodatkowane w zróżnicowany sposób (różnego rodzaju podatkami), w szczególności podatkiem od spadków i darowizn, podatkiem dochodowym od osób fizycznych, podatkiem dochodowym od osób prawnych, podatkiem od towarów i usług (VAT). W przypadku Sukcesji w ramach najbliższej rodziny w drodze dziedziczenia lub darowizny, na pierwszy plan wysuwa się podatek od spadków i darowizn. Przesunięcia majątkowe powinny być planowane w taki sposób, aby możliwe było skorzystanie ze zwolnienia od tego podatku – podmiotowego lub przedmiotowego. Jeśli w ramach Sukcesji dokonujemy czynności reorganizacyjnych, dodatkowo trzeba zwracać uwagę na wspomniane podatki dochodowe i VAT. Jeśli przedsiębiorstwo Nestora korzysta z jakichkolwiek ulg podatkowych takich jak ulgi inwestycyjne, ulgi badawczo-rozwojowe czy preferencyjne stawki opodatkowania, konieczne jest również zaplanowanie Sukcesji w taki sposób, aby mogły być one kontynuowane po przekazaniu przedsiębiorstwa. Ponadto w przypadku Sukcesji przedsiębiorstw prowadzących działalność międzynarodową należy wziąć pod uwagę aspekty związane z opodatkowaniem międzynarodowym, w tym kwestie takie jak podwójne opodatkowanie, umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, przepływ kapitału czy rezydencja podatkowa. Zrozumienie i uwzględnienie tych czynników w planowaniu Sukcesji jest konieczne i ma kluczowe znaczenie.

P.N.: Czy skutki podatkowe Sukcesji przedsiębiorstwa różnią się w zależności od jego struktury prawnej?

J.B.: Tak, skutki podatkowe Sukcesji przedsiębiorstwa mogą różnić się w zależności od jego struktury prawnej. Struktura prawna przedsiębiorstwa takiego jak spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna, spółka osobowa czy jednoosobowa działalność gospodarcza ma wpływ na konsekwencje podatkowe związane z Sukcesją. W dużej mierze nie wynika to jednak ze specjalnych przepisów podatkowych przypisanych do konkretnej formy działalności, lecz wiąże się z ograniczeniami w dysponowaniu przedsiębiorstwami w określonych formach prawnych, które z kolei wymuszają podejmowanie bardziej złożonych kroków w celu skutecznego przekazania firmy. Dla przykładu: rozdysponowanie akcjami lub udziałami w spółce kapitałowej jest zasadniczo proste i wymaga jednej czynności prawnej (czy to za życia, czy na wypadek śmierci), wywołującej konsekwencje podatkowe tyko w obrębie tej czynności. Po drugiej stronie możemy wskazać spółkę cywilną, w której możliwość rozdysponowania „udziałów” jest bardzo ograniczona, zaś proces sukcesyjny wymaga z zasady wielu czynności, w tym przekształcenia jej w inną formę prawną. Wiąże się to z następstwami podatkowymi na wielu płaszczyznach; w zależności od konkretnej sytuacji w takiej spółce niekiedy konsekwencje te mogą mieć negatywny charakter i pociągać konieczność zapłaty określonych podatków.

P.N.: Jaka jest najlepsza forma prowadzenia działalności gospodarczej?

J.B.: Nie da się obiektywnie wskazać takiej formy. Nie ma jednej „najlepszej” formy prowadzenia działalności gospodarczej, ponieważ każda forma ma swoje własne wady i zalety, a wybór zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji przedsiębiorcy oraz okoliczności konkretnego przypadku. Przykładowo dla biznesu cechującego się niskim ryzykiem gospodarczym, wyborem wartym rozważenia będzie spółka komandytowa, która obecnie jest najmniej obciążona publicznoprawnie, jednak w przypadku bardziej ryzykownej działalności lepszym rozwiązaniem będzie spółka kapitałowa. W moim prywatnym rankingu najmniej atrakcyjnymi formami prowadzenia działalności są aktualnie jednoosobowa działalność gospodarcza i spółka cywilna. Jednoosobowa działalność gospodarcza sprawdza się wyłącznie w bardzo małych przedsięwzięciach i na tzw. samozatrudnieniu. Jest najprostszą i najbardziej elastyczną formą prowadzenia działalności. Przedsiębiorca prowadzi działalność na własny rachunek, jest odpowiedzialny osobiście za zobowiązania firmy i opodatkowany jest na zasadach podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Zaletą jest prostota organizacyjna i stosunkowo niskie koszty prowadzenia takiej działalności, ale jednocześnie przedsiębiorca ponosi osobistą odpowiedzialność za zobowiązania firmy. Po zmianach wprowadzonych tzw. „Polskim Ładem” obciążenia publicznoprawne tej formy działalności są stosunkowo wysokie. Dodatkowo, po przekroczeniu ustawowych progów obrotów, przedsiębiorca jednoosobowy ma obowiązek prowadzić pełną księgowość czy poddawać sprawozdanie finansowe badaniu biegłego rewidenta, co znacznie zmniejsza elastyczność tej formy działalności, zbliżając ją do najbardziej sformalizowanych spółek handlowych. Spółka cywilna to natomiast połączenie wad jednoosobowej działalności gospodarczej z wadami majątku wspólnego, oddanego do tzw. „niepodzielnej ręki”. Na drugim biegunie mojego rankingu znajduje się spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która obecnie jest jedną z najpopularniejszych form prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Charakteryzuje się ograniczoną odpowiedzialnością wspólników, co oznacza, że wspólnicy odpowiadają za zobowiązania spółki tylko do wysokości wniesionego kapitału. Spółka z o.o. posiada oddzielną osobowość prawną i jest opodatkowana na zasadach podatku dochodowego od osób prawnych (CIT). Główną zaletą spółki z o.o. jest zapewnienie bezpieczeństwa majątku prywatnego wspólników. Dodatkowo jeśli dana spółka z o.o. spełnia warunki do objęcia ryczałtem od przychodów spółek, kolokwialnie zwanym CIT-em estońskim, to obciążenia publicznoprawne są zbliżone lub nawet mniejsze niż w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych.

P.N.: Wspomniany CIT estoński to popularne w ostatnim czasie określenie. Czy to najlepsza forma opodatkowania?

J.B.: To zależy od konstrukcji i zasad działania danego przedsiębiorstwa. Na przykładach pojedynczych przedsiębiorstw, które wprawdzie spełniają wymagania dla objęcia ich CIT-em estońskim, można jednak wskazać bardziej korzystne zasady opodatkowania (na przykład przy wykorzystaniu różnego rodzaju ulg podatkowych). Niemniej jednak w mojej ocenie, w zdecydowanej większości firm, które spełniają wymagania do objęcia ich CIT-em estońskim, ta forma opodatkowania będzie zdecydowanie korzystniejsza od opodatkowania na zasadach ogólnych. Dla przykładu: przywołana wyżej spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest opodatkowana podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) w wysokości 9% dla małego podatnika CIT lub 19% dla dużego podatnika CIT. Wspólnicy mogą otrzymywać od spółki środki pieniężne na podstawie różnych tytułów (umowa o pracę, zlecenie, powołanie, kontrakt B2B itp.), gdzie wynagrodzenie wspólników stanowi koszt podatkowy dla spółki i przychód podatkowy dla wspólnika. Z założenia jednak transfer środków od spółki do wspólnika powinien następować w formie wypłaty zysku, tj. dywidendy. W takim przypadku, w spółce opodatkowanej na zasadach ogólnych, efektywne opodatkowanie wynosi odpowiednio 26,3% lub 34,4%. W przypadku dużego podatnika CIT efektywne opodatkowanie jest zatem znacząco wyższe niż w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej. W przypadku CIT-u estońskiego spółka w ogóle nie płaci podatku dochodowego do czasu wytransferowania zysku do wspólników w formie dywidendy lub równoważnej. Wszelkie środki reinwestowane lub kumulowane w spółce nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym. CIT estoński jest również bardzo korzystny w przypadku, gdy wspólnicy mają zamiar wypłacać sobie dywidendę – jest ona bowiem opodatkowana efektywnie w wysokości 20% dla małego podatnika oraz 25% dla dużego podatnika, co w połączeniu z brakiem składki zdrowotnej i składki solidarnościowej powoduje, że obciążenie publicznoprawne zysku wspólnika jest niższe lub równe temu jakie byłoby w ramach działalności jednoosobowej opodatkowanej tzw. podatkiem liniowym.

Zapraszamy do śledzenia kolejnych części naszej serii, które będą publikowane w następnych tygodniach. Każda z nich zagłębia się w różne aspekty sukcesji, dostarczając praktycznych porad i strategii.

Równocześnie, jeśli jesteś przedsiębiorcą zastanawiającym się nad przyszłością swojej firmy, nie zwlekaj z konsultacją z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Zaplanuj już dziś spotkanie, aby skutecznie przygotować się na przekazanie sterów kolejnemu pokoleniu i zapewnić ciągłość Twojego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do kontaktu! KLIKNIJ TUTAJ!

Czy fundacja rodzinna pomogła firmom w sukcesji?

Czy ustawa o fundacji rodzinnej spełniła swoje zadanie w pierwszym roku obowiązywania? W niniejszym tekście analizujemy dane i opinie zarówno zwolenników, jak i krytyków tej „nowej” formy prawnej. Zastanawiamy się, czy fundacje rodzinne faktycznie ułatwiły procesy sukcesyjne i czy przyniosły polskim przedsiębiorcom oczekiwane korzyści. Zapraszamy do lektury pełnej analizy, która rzuci więcej światła na to skomplikowane zagadnienie.

22 maja 2023 roku weszła w życie ustawa o fundacji rodzinnej. Właśnie mamy pierwszą rocznicę jej obowiązywania. Oczekiwania rynku były ogromne. Eksperci przepowiadali „boom” i wysyp polskich fundacji rodzinnych. Inni ostrzegali, że przepisy ustawy są zbyt liberalne i skłaniają do szukania rozwiązań optymalizacji podatkowych w prowadzeniu bieżącej działalności. Duża grupa przedsiębiorców liczyła na ułatwienie procesów sukcesyjnych, efektywne zarządzanie skupionym
w jednym miejscu majątkiem oraz dalsze inwestowanie i ochronę przed rozdrobnieniem w przypadku wielu spadkobierców. Jak sytuacja wygląda po roku? Firma doradcza Grant Thornton pokusiła się
o raport pt.: „Fundacja rodzinna w liczbach – wnioski po pierwszym roku jej funkcjonowania”.

Obraz polskich fundacji rodzinnych

W wyznaczonym do rejestracji fundacji sądzie w Piotrkowie Trybunalskim dokonano ponad 800 wpisów. Fundatorzy to osoby w wieku 45–54 lata. Najstarsza osoba ma 82 lata, najmłodsza 26.
Taka statystyka może zastanawiać, bowiem o projekcie sukcesyjnym raczej powinien myśleć ktoś, kto założył swoją firmę w latach 80. lub 90., a więc obecnie mniej więcej 70-latek. Tak niski przedział wiekowy, poniżej 55 roku życia, może skłaniać do dwóch wniosków. Po pierwsze, że bardzo świadoma i młoda grupa biznesowa skorzystała z możliwości fundacji dla celów sukcesyjnych.
Po drugie, że rację mieli Ci którzy ostrzegali, że fundacja będzie wehikułem podatkowym w bieżącej działalności operacyjnej.
Organem fundacji jest zarząd. I oto okazuje się, że prezes jest mężczyzną, równolatkiem fundatora. Takich przypadków jest aż 76%. Nie jest to jednak szczególnie zaskakujące. Prezes odpowiada za majątek zgromadzony w fundacji, za jego bezpieczne inwestowanie, za działalność biznesową. Zatem w naturalny sposób prezes powinien być po 40-tce i posiadać adekwatny dorobek managerski. Najstarszy prezes ma 73 lata, najmłodszy 23. Sam fundator najczęściej przyjmuje rolę członka rady nadzorczej. I tu również dominują mężczyźni, bowiem jedynie 14% kobiet zarejestrowanych zostało jako fundatorki–nestorki, a w strukturach własnościowych fundacji tylko 5% to sukcesorki. Wynika to zapewne z dominującego paradygmatu polskiego biznesu przełomu lat 80. i 90. W zdecydowanej większości to mężczyźni zakładali firmy, a kobiety strzegły ogniska domowego. Ten model nadal jest obecny w polskim środowisku biznesowym. Choć z widoczną tendencją do równowagi.
Beneficjentami są najczęściej osoby w przedziale wiekowym 35–54 lata, czyli raczej nie wnukowie
czy nawet dzieci fundatorów. Jest to kolejna wątpliwość dotycząca prawdziwego celu powołania fundacji rodzinnej. Czy na pewno celem była sukcesja pokoleniowa? Ustawa dopuszcza, że beneficjentem może być sam fundator, a zbliżone statystyki lat urodzenia fundatorów i beneficjentów mogą sugerować takie rozwiązania. Albo też fundator nie całkiem dowierza w potencjał sukcesora/beneficjenta i w to, że w przyszłości skutecznie rozporządzi majątkiem. Innymi słowy naturalny spadkobierca, tj. dziecko, być może wnuk, nie jest jeszcze gotowy - zdaniem fundatora - na benefity związane z fundacją rodzinną. To tylko wolne wnioski wynikające z przedstawionych wyżej statystyk.
W pierwszym roku obowiązywania ustawy najwięcej fundacji rodzinnych zarejestrowano
w województwie mazowieckim – 28%. Kolejne regiony to Śląsk i Wielkopolska – po 17%. Najmniejszym zainteresowaniem ta instytucja cieszyła się na Mazurach i Podkarpaciu. Sam proces rejestracji sądowej trwał przeciętnie 4 miesiące.

Fundacje rodzinne w orzecznictwie sądowym

Po 12 miesiącach jawi się obraz złego fiskusa i dobrego sądu. Zazwyczaj interpretacje Krajowej Informacji Skarbowej są niekorzystne dla pomysłów i pewnego rodzaju optymalizacji dokonywanej przez organa fundacji rodzinnych. Przykłady to m.in.: 15% podatku CIT w momencie likwidacji fundacji, 25% podatku od nabytych wierzytelności, czy również 25% podatku za aport nieruchomości z fundacji do spółki. Decyzje fiskusa w swoich orzeczeniach podważają sądy. Spektakularnym przykładem jest spór między KIS i sądami, ale również i same sądy mają różne poglądy w sprawie dołączenia fundacji rodzinnej do zagranicznej spółki osobowej. Taka spółka, podobnie jak polska spółka cywilna, nie płaci podatku. A ponieważ fundacja rodzinna też nie płaci podatku do momentu wypłaty świadczeń beneficjentom, pojawia się obszar do znaczącej optymalizacji. Dotyczy to głównie spółek luksemburskich i cypryjskich, w których to krajach często swoje siedziby mają firmy, które prowadzą działalność operacyjną w Polsce. Fiskus uważa, że fundacja rodzinna powiązana z takim podmiotem powinna płacić podatek sankcyjny 25%, a decyzję tę poparł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 13 marca 2024 roku, III SA/Wa 2753/23). Odmiennego zdania był WSA w Łodzi (9 kwietnia 2024 roku, I SA/Łd 114/24) oraz ponownie WSA w Warszawie (23 kwietnia 2024 roku, III SA/Wa259/24).

Wszystkie wyroki są nieprawomocne, ale dobitnie pokazują problem fundacji rodzinnych w Polsce.
Z jednej strony niezwykle korzystne zapisy ustawy, twierdzi się nawet, że jedne z najbardziej liberalnych na świecie. Z drugiej - nieprzewidywalność interpretacji podatkowo–prawnych. Nie sprzyja to zapewne rozwojowi idei sukcesji w firmach rodzinnych poprzez fundacje rodzinne. A jednocześnie nie promuje samej idei sukcesji.
Odpowiedź na pytanie, czy fundacja rodzinna pomogła firmom w sukcesji, niejednoznacznie i niekategorycznie, ale brzmi ona: NIE. Przynajmniej nie w pierwszym roku obowiązywania ustawy.
Jeśli zastanawiasz się nad założeniem fundacji rodzinnej lub masz wątpliwości co do jej funkcjonowania, kluczowe jest skonsultowanie się z certyfikowanym doradcą sukcesyjnym. Wsparcie eksperta pomoże Ci zrozumieć zarówno potencjalne korzyści, jak i ryzyka związane z fundacją rodzinną. Umów się na sukcesyjne Intro i podejmuj świadome decyzje, korzystając z wiedzy i pełnego obrazu możliwości, jakie oferuje ta forma prawna. Dbaj o przyszłość swojego przedsiębiorstwa już dzisiaj. Umów się na sukcesyjne intro TUTAJ.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Fundacja rodzinna. Cz. 8 – Najważniejsze pytania i odpowiedzi

Odkryj tajniki fundacji rodzinnej - Twojego "rodzinnego skarbca"! Fundacja rodzinna to wyjątkowa forma prawna, która pozwala zabezpieczyć majątek na przyszłość, poprzez efektywne zarządzanie nim w imieniu beneficjentów. W niniejszym tekście odpowiadamy na najważniejsze pytania dotyczące tego narzędzia, pomagając zrozumieć, jak może ono służyć Twojej rodzinie czy biznesowi. Od kwestii zakładania fundacji, przez zarządzanie, aż po możliwości i obowiązki, które niesie za sobą jej prowadzenie—przybliżamy wszystko, co musisz wiedzieć, aby podjąć świadomą decyzję o jej założeniu.

Fundację rodzinną można utworzyć w kilku celach. Celem może być zgromadzenie rodzinnego majątku w jednym bezpiecznym miejscu, zarządzanie nim w interesie beneficjentów czy też spełnianie świadczeń na ich rzecz. Dlatego też fundację rodzinną określa się nieraz mianem „rodzinnego skarbca”. I nie jest to określenie na wyrost. O tym właśnie piszemy poniżej, odpowiadając na najistotniejsze pytania dotyczące tej nowej instytucji prawnej w Polsce.

Czym jest fundacja rodzinna ?
Obecnie firmy rodzinne, w Polsce prowadzone najczęściej w formie jednoosobowych działalności gospodarczych, czasem spółek osobowych, najrzadziejspółek kapitałowych, nie mają jednoznacznych i jednolitych narzędzi prawnych, finansowych, psychologicznych i strategicznych, które gwarantowałyby pełną kontrolę nad sukcesją czy utrzymaniem firmy w kolejnych pokoleniach. Stworzenie w ustawie modelu fundacji rodzinnych zdecydowanie to ułatwia. Fundacja rodzinna de facto przejmuje na własność zasoby, bezpiecznie je gromadzi i gwarantuje wielopokoleniowe korzystanie z profitów. Wyklucza ryzyko roztrwonienia dorobku przez błędne lub nieumiejętne decyzje następców prawnych.

Kto może założyć fundację rodzinną?
Nieco błędnie uważa się, że fundacja rodzinna jest dedykowana dla biznesu. Owszem, to przedsiębiorcy szczególnie skorzystają na jej powołaniu. Niemniej każdy może zostać fundatorem swoje własnej fundacji rodzinnej. Na przykład manager, lekarz, sportowiec, muzyk, aktor. Wystarczy dysponować majątkiem w wysokości 100 tysięcy złotych w dowolnej formie. Gotówka, nieruchomość, dzieła sztuki, akcje, prawa autorskie itd.

Ile kosztuje powołanie fundacji?
Poza wspomnianym wkładem, wynoszącym 100 tysięcy złotych, należy przede wszystkim zgodzić się na koszty doradztwa prawnego, księgowego, podatkowego, strategicznego. Ile wyniosą?
Będzie to zależało od konkretnego pomysłu fundatora na zarządzanie swoim majątkiem, skalę trudności przygotowania statutu i tak naprawdę od wysokość jego majątku. Nie bez znaczenia przy szacowaniu tych kosztów będą miały także doświadczenie, kwalifikacje
i marka doradców. Przyjmijmy, że 1% wartości zabezpieczanego majątku to dolna granica kosztów. Pozostają też koszty administracyjne i sądowe, ale to drobne kwoty wobec powyższego.

Kto zarządza fundacją?
Jednym słowem: Zarząd. Ponadto pieczę nad fundacją rodzinną sprawują również takie organy kontrolne jak Rada Nadzorcza i Zgromadzenie Beneficjentów. Zarząd fundacji rodzinnej ma realizować cele zawarte w statucie fundacji i prowadzić sprawy bieżące, w tym reprezentować ją na zewnątrz. Oprócz tego, do ustawowych obowiązków Zarządu należy prowadzenie listy beneficjentów, informowanie beneficjentów o przysługujących im świadczeniach oraz spełnianie tych świadczeń. To wydaje się banalne. Trzeba jednak pamiętać, że fundacja zgromadziła majątek rodziny i należy nim tak zarządzać operacyjnie, aby go pomnażać. A tu już definicja ustawowa nie wystarczy. W zarządzie powinni zasiadać profesjonalni managerowie, czyli pojawia się kolejny i raczej niemały koszt prowadzenia fundacji rodzinnej. Prezesem może być też sam fundator, ale to w jakimś sensie wypacza cel powołania fundacji, która ma pozwolić fundatorowi na rentierskie życie, a nie prowadzenie kolejnego biznesu.

Kto może zostać beneficjentem?
Beneficjentem może być dowolna osoba fizyczna lub organizacja pożytku publicznego, którą w statucie wskaże fundator i przepisy nie wprowadzają w tym zakresie żadnych dodatkowych ograniczeń. Nie jest wymagane, aby beneficjent był osobą pełnoletnią albo posiadał pełną zdolność do czynności prawnych. Beneficjent nie musi być osobą spokrewnioną, ani spowinowaconą z fundatorem. Co więcej beneficjentem może być również sam fundator.

Jakie podatki płaci fundacja?
Fundacja rodzinna nie płaci podatków. Zapłaci 15% podatku CIT w momencie dokonania świadczenia na rzecz beneficjenta. Z kolei dochody beneficjenta otrzymane z fundacji rodzinnej, nie będą podlegać opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn dla tzw. „grupy zerowej” w stosunku do fundatora tj. małżonka, rodziców, dzieci, wnuków, pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy. Inni członkowie rodziny zapłacą 10%, a beneficjenci niespokrewnieni 15%. Dodatkowym warunkiem jest konkretny zapis w statucie mówiący o tym, kto jest beneficjentem i jaki katalog świadczeń mu przysługuje.

Jaki jest zakres działalności gospodarczej fundacji?

Ustawa, co do zasady, wprowadza zakaz prowadzenia przez fundację rodzinną działalności gospodarczej, co uzasadniane jest ograniczeniem ryzyka związanego z prowadzeniem takiej działalności i koniecznością ochrony wnoszonego do niej majątku. Wyjątek ma stanowić działalność polegająca na zbywaniu, najmie lub dzierżawie mienia, którego jest się posiadaczem lub właścicielem (mowa najczęściej o nieruchomościach), przystępowaniu i uczestnictwie w spółkach handlowych, funduszach inwestycyjnych czy spółdzielniach mających swoją siedzibę w kraju lub za granicą, nabywaniu i zbywaniu papierów wartościowych lub finansowych instrumentów pochodnych, udzielaniu wybranym podmiotom pożyczek, obrocie zagranicznymi środkami płatniczymi należącymi do fundacji rodzinnej i prowadzeniu przedsiębiorstwa w ramach gospodarstwa rolnego. Inne formy działalności oraz te wskazane powyżej, ale w interpretacjach uszczelnione przez organy fiskalne, powodują nałożenie na fundację sankcyjnego podatku CIT 25%.

Kto odpowiada za długi fundacji?
Utworzenie fundacji i wniesienie do niej majątku nie jest sposobem na ucieczkę od istniejących zobowiązań wobec kontrahentów. Fundacja rodzinna będzie odpowiedzialna solidarnie z fundatorem za jego zobowiązania i zaległości podatkowe powstałe przed jej utworzeniem. Odpowiedzialność będzie jednak ograniczona do wysokości wniesionego do fundacji mienia. Za zobowiązania fundatora powstałe po założeniu fundacji, fundacja nie odpowiada. Fundacja rodzinna będzie mogła odpowiadać za zobowiązania alimentacyjne fundatora powstałe przed ustanowieniem fundacji rodzinnej oraz za zobowiązania alimentacyjne powstałe także po ustanowieniu fundacji rodzinnej, jeśli egzekucja z jego majątku osobistego będzie bezskuteczna. Za zobowiązania powstałe w trakcie trwania fundacji i wynikające z jej bieżącej działalności odpowiada fundacja. Konkretnie Zarząd.

Czy fundację można rozwiązać?
Każde stowarzyszenie, prowadzące działalność gospodarczą, jest podmiotem gospodarczym (przedsiębiorcą), które może zostać rozwiązane lub może zostać ogłoszona jego upadłość.
Po pierwsze, sam statut fundacji rodzinnej może przewidywać, że w określonych przypadkach ulegnie ona rozwiązaniu. Może się tak stać zwłaszcza w sytuacji, gdy zrealizowany zostanie cel fundacji rodzinnej lub wystąpi brak możliwości dalszej realizacji tego celu.
Po drugie, podstawą rozwiązania fundacji rodzinnej jest zarządzanie nią w sposób sprzeczny z jej celem lub interesami beneficjentów.
Po trzecie, rozwiązanie następuje w sytuacji zakończenia postępowania upadłościowego fundacji rodzinnej prowadzącej deficytową działalność gospodarczą.
Istnieją też przesłanki do rozwiązania fundacji rodzinnej przez sąd rejestrowy z urzędu bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego. Kiedy to może nastąpić? Przede wszystkim w sytuacji nie zgłoszenia fundacji do rejestru fundacji rodzinnych w terminie sześciu miesięcy od dnia oświadczenia o założeniu fundacji, nie wniesienia wkładu lub nie złożenia rocznych sprawozdań finansowych za dwa kolejne lata obrotowe mimo wezwania sądu rejestrowego.

Czy fundatora obowiązują przepisy spadkowe?

Tak. Jednocześnie ustawa o fundacji rodzinnej nowelizuje przepisy prawa spadkowego dotyczące zachowku tj. uprawnienia pominiętych bliskich krewnych spadkodawcy do żądania zapłaty określonej kwoty od osób, które nabyły prawa do spadku. Zwyczajowo zachowek to 50% należnego i nieotrzymanego spadku. Przewidziano jednak m.in. możliwość zrzeczenia się zachowku, rozłożenia go na raty, odroczenia terminu płatności, czy obniżenia jego wysokości. Ponadto świadczenia otrzymane od fundacji rodzinnej przez uprawnionego obniżają wartość zachowku.
Fundator może dokonywać darowizn oraz rozporządzić testamentowo majątkiem osobistym, nie będącym w zasobach fundacji.

Czy fundacja jest dobrą formą sukcesji?

Nie jest zapewne optymalną formą samą w sobie. Bez wątpienia do rozstrzygnięcia pozostają kwestie darowizn w gronie rodziny i poza nią, sprawy własnościowe sprzed powołania fundacji. Pozostaje nieunikniony wątek śmierci fundatora, śmierci beneficjenta. Szczególnie te nagłe przypadki. Do rozpatrzenia jest również przyznanie świadczeń z fundacji osobie małoletniej i zarząd nad tym majątkiem. Pozostają też kwestie biznesowe, jeśli mówimy o przedsiębiorcy. Fundacja rodzinna to narzędzie sukcesyjne, ale nie perpetuum mobile. Samo nic nie będzie działało. Trzeba zaplanować proces sukcesyjny, którego elementem może być fundacja rodzinna.

Chcesz wiedzieć, czy fundacja rodzinna jest dla Ciebie? Umów się na Sukcesyjne INTRO, razem przeanalizujemy Twoje potrzeby oraz możliwości, które oferuje ta forma zabezpieczenia majątku i przekazywania go kolejnym pokoleniom. Czekamy na Ciebie, aby pomóc Ci zbudować trwałe fundamenty dla przyszłości Twojej rodziny. Nie czekaj, zadzwoń lub napisz do nas już dziś!

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Fundacja rodzinna. Cz. 7 - Interpretacje fiskusa. Strefa biznesowa.

Zastanawiasz się, jak zabezpieczyć przyszłość swojej działalności gospodarczej i zoptymalizować podatki? Fundacja rodzinna oferuje fascynujące możliwości, ale także stawia przed nami wyzwania podatkowe, o których każdy przedsiębiorca powinien wiedzieć.

Fundacja rodzinna, która w swoim majątku posiada udziały czy akcje spółek, ma prawo do dywidendy z tychże spółek, obejmowania kolejnych udziałów, zbywania ich i umarzania. Od tych operacji finansowych nie zapłaci podatku, dopiero wypłata świadczenia dla beneficjenta zostanie obciążona 15% CIT. Ta pozornie przejrzysta sytuacja może jednak okazać się pułapką lub przynajmniej niespodzianką fiskalną. A wynika to wprost z samej ustawy o fundacji rodzinnej, jak i ze znanych już interpretacji. Podajemy najistotniejsze interpretacje Krajowej Informacji Skarbowej związane z fundację rodzinną, wydane w ciągu pierwszych kilku miesięcy po wejściu w życie ustawy.
Te dotyczą strefy biznesowej.

Udziały fundacji w spółce

Zabronione jest nabywanie udziałów w spółce korzystającej z ryczałtowego modelu opodatkowania, popularnie zwanego estońskim CIT. Przy czym tu akurat ryzyko spada nie tyle na fundację rodzinną, ile na samą spółkę. Otóż spółki mogą korzystać z ryczałtu w przypadku, gdy wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne. Fundacja, jako osoba prawna, będąca wspólnikiem spółki z o.o. czy akcyjnej powoduje utratę tego prawa i zmusza spółkę do opodatkowania CIT 19%. To wynika z samej ustawy o fundacji rodzinnej oraz przepisów podatkowych.

Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 5 stycznia 2024 roku (0114-KDIP2-1.4010.551.2023.2.PP) jako działalność niedozwoloną fundacji określa udział w spółce zagranicznej, która nie opodatkowuje swoich dochodów podatkiem CIT na terenie Polski. Konkretnie mowa o tych firmach, które są opodatkowane tylko na poziomie wspólników. I najczęściej zarejestrowanych w tzw. rajach podatkowych. To kraje, z którymi Polska nie podpisała umowy o wymianie informacji w sprawach podatkowych i umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Polski odpowiednik to np. spółka cywilna, która nie spełnia definicji spółki handlowej. Dlaczego? Ponieważ nie jest płatnikiem CIT, jest uregulowana w kodeksie cywilnym, a nie w kodeksie spółek handlowych, nie ma osobowości prawnej, podatki płacą wspólnicy, nie zaś sama spółka. Określa powyższe  interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 26 stycznia 2024 roku (0111-KDIB1-2.4010.634.2023.3.AW). W obu przypadkach zagrożeniem dla fundacji jest sankcyjny CIT 25%. Ponadto fiskus jednoznacznie określił, że fundacja może być wspólnikiem tylko spółek płacących CIT w polskim systemie podatkowym.  

Wkład niepieniężny fundacji do spółki

Fundacja, obejmując udziały czy akcje w spółce, może dokonać tego w formie niepieniężnej, tj. przeniesienia własności mienia w wyniku czynności prawnej w zamian za udziały spółki. Ten, nieco skomplikowany, zapis łatwo można zobrazować przykładem. Fundacja może nabyć nieruchomość, po czym aportem wnieść do spółki i w ten sposób stać się jej wspólnikiem.  Mechanizm jak najbardziej znany i praktykowany w biznesie. Jednak zdaniem fiskusa taka czynność wykracza poza działalność dozwoloną fundacji rodzinnej, ponieważ powstaje domniemanie, że nieruchomość została nabyta wyłącznie w celu jej dalszego zbycia. Aport traktowany jest jako zakup udziałów w spółce. W takiej sytuacji zamiast PIT 0% powinien być zastosowany PIT sankcyjny 25% od wartości rynkowej całego wkładu niepieniężnego, czyli wartości tej nieruchomości. To interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 8 stycznia 2024 roku (0114-KDIP-1.4010.550.2023.3.AW), która jest bardzo sporna, ponieważ tak naprawdę nie określono jednoznacznie, w jakich przypadkach aport nieruchomości jest dozwoloną działalnością w formie niepieniężnego pokrycia wkładu. A takie prawo wynika wprost z ustawy o fundacji. Można zatem przypuszczać, że każda taka czynność fundatora powinna zostać poprzedzona konkretnym pytaniem do KIS i uzyskaniem stosownej decyzji lub pokrywaniem wkładu do fundacji jednie w formie pieniężnej.

Spółka jako wkład do fundacji rodzinnej

O ile aport niepieniężny wniesiony przez fundację do spółki może powodować sankcje podatkowe, o tyle wniesienie jako mienia spółki do fundacji jest czynnością dozwoloną oraz neutralną podatkowo. Kluczowe jest jednak, aby przy takiej transakcji zbycia przedsiębiorstwa, nabywca tj. fundacja, mogła prowadzić nadal taką samą działalność. Całość przekazanych składników ma umożliwiać kontynuację działalności bez konieczności czynienia dodatkowych nakładów. Ponadto przedsiębiorstwo ma realnie prowadzić działalność operacyjną. Zabronione jest sprzedanie aktywów, inny rodzaj zbycia (darowizna) czy wręcz likwidacja. Spełnienie tych kryteriów zwalnia fundatora i jego spółkę oraz fundację rodzinną z podatków. Istotny jest również brak korekty w podatku VAT i brak potencjalnego zwrotu rozliczonych uprzednio w kosztach kwot podatku. Dalsze rozliczanie podatku przejmuje bowiem w sposób ciągły nabywca tj. fundacja rodzinna. Wskazuje na to interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 6 listopada 2023 roku (0114-KDIP4-3.4012.356.2023.4.DS)

Restrukturyzacja spółki przez fundację

Z prawnego punktu widzenia nie występują przeszkody, aby fundacja, realizując swoje prawa
i obowiązki wspólnika, podejmowała decyzje poprzez zgromadzenie wspólników czy akcjonariuszy. Może zatem decydować m.in. o zmianie formy działalności, wydzieleniu zorganizowanej części przedsiębiorstwa lub konsolidacji wybranych rodzajów działalności w innej spółce. Zgodnie z ustawą fundacja jest zwolniona z CIT. Jednak w przypadku restrukturyzacji zazwyczaj powstaje przychód do opodatkowania. Otrzymując udziały lub akcje w spółce restrukturyzowanej wspólnik (a więc również fundacja) przyjmuje je jako nowe. Dotychczas bowiem nie posiadał tych udziałów. W wyniku połączenia lub podziału z formalnego punktu widzenia fundacja jako wspólnik przystępuje do nowego podmiotu, w którym dotychczas nie była wspólnikiem. Podobnie w przypadku zwiększenia dotychczasowego kapitału poprzez połączenie lub podział następuje tzw. przysporzenie, czyli korzyść. Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 3 stycznia 2024 roku (0111-KDIB1-2.4010.534.2023.1.DP) daje jednak fundacji rodzinnej prawo do takiej działalności i zwalnia ją z podatku CIT. Jako argument przytoczono realizowanie ustawowych i statutowych celów fundacji tj. gromadzenie mienia i zarządzanie nim w interesie beneficjentów. Zatem połączenie lub podział spółki, znajdującej się w majątku fundacji rodzinnej, nie jest przejawem działalności gospodarczej a jedynie konsekwencją zarządzania własnym majątkiem fundacji. 

Odsetki z lokat

Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 13 lutego 2024 roku (0111-KDIB1-2.4010.630.2023.1.ANK) również jest korzystna dla fundacji rodzinnej i uznaje, że lokowanie własnej gotówki na terminowej lokacie bankowej, nie wykracza poza dozwoloną działalność fundacji. Nie stanowi stricte działalności gospodarczej. Decyzja ta zwalnia fundację z 19% podatku od dochodów kapitałowych, potocznie zwanego podatkiem Belki, czyli od odsetek.

Działaj mądrze i planuj przyszłość swojej fundacji!

Nie pozwól, by niespodzianki fiskalne zaskoczyły Cię w przyszłości. Umów się na konsultację i dowiedz, jak możesz optymalnie zarządzać fundacją rodzinną, aby służyła Twojemu biznesowi i rodzinie przez długie lata. Kliknij TUTAJ.

Czekamy na Ciebie — rozpocznij świadome zarządzanie już dziś!

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Fundacja rodzinna Cz. 6 - Interpretacje fiskusa. Strefa prywatna.

Czy Fundacja Rodzinna jest kluczem do ochrony Twojego biznesowego królestwa? Rozważmy to zagadnienie razem, analizując najświeższe interpretacje fiskusa. Poznaj nie tylko korzyści, ale i wyzwania, jakie niesie za sobą ten nowoczesny instrument prawnopodatkowy. Dowiedz się więcej i przekonaj się, czy to rozwiązanie jest również dla Ciebie!

Oczekiwania - głównie ze strony przedsiębiorców - dotyczące wprowadzenia do polskiego prawa instytucji Fundacji Rodzinnej, były bardzo duże. Kiedy w maju 2023 roku ustawa weszła do polskiego porządku prawnego, okazało się, że jej zapisy są niezwykle nowoczesne, a co za tym idzie również korzystne podatkowo dla fundatorów i beneficjentów. Pojawiały się nawet głosy, że to jedna z najbardziej liberalnych ustaw o fundacji rodzinnej w Europie. Jednak to „eldorado” trwało raptem kilka miesięcy. Uszczelnianiem zapisów zajęła się Krajowa Informacja Skarbowa. Być może słusznie, ponieważ według ekspertów większość zarejestrowanych polskich fundacji rodzinnych powstała w celu optymalizacji podatkowej prowadzonego biznesu, zamiast wdrożenia i zabezpieczenia procesu sukcesji pokoleniowej. Artykuł nie rozstrzyga, jaka jest prawda. Podajemy najbardziej spektakularne interpretacje KIS związane z fundację rodzinną, wydane w ciągu pierwszych miesięcy po wejściu ustawy w życie.

Wypłata majątku z fundacji jest opodatkowana CIT.

Co do zasady Fundacja Rodzinna jest zwolniona z podatku dochodowego. Płaci go dopiero w  momencie wypłaty na rzecz fundatora lub beneficjenta albo przekazania im mienia w wyniku likwidacji fundacji. Podatek CIT do opłacenia wynosi 15%. To, czy podatek zapłaci beneficjent zależy od tzw. grupy spadkowej, do której należy. Najbliższa rodzina nie zapłaci podatku dochodowego PIT.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 6 grudnia 2023 roku zajął stanowisko, że podatek CIT w wysokości 15% Fundacja Rodzinna zapłaci w momencie wypłaty świadczeń oraz w momencie likwidacji. Jest to o tyle sporne, że w przypadku likwidacji podatek dochodowy CIT powinien dotyczyć tylko zysku wypracowanego przez fundację, nie zaś całości wkładu. W takim bowiem przypadku fundator od swojego własnego majątku wniesionego do Fundacji Rodzinnej zapłaciłby 15% podatku, gdyby zechciał ją zlikwidować w krótkim czasie po powołaniu. Dyrektor KIS uzasadnił, że ustawodawca przewidział CIT 15% od zysku tylko dla mienia jakim są ruchomości, nieruchomości i prawa, o ile zostaną zbyte z zyskiem. Natomiast nie przewidział takiej sytuacji dla środków pieniężnych. Te, według KIS, powinny być opodatkowane stawką 15% bez względu na to, czy operacje finansowe przyniosły zysk czy stratę. Podstawowy argument to realizowanie celów Fundacji Rodzinnych, tj. gromadzenie i pomnażanie majątku przez lata, zamiast wykonywania krótkotrwałych operacji biznesowych, wykorzystujących doraźne, korzystne skutki podatkowe. W takim przypadku, z punktu widzenia podatkowego, opcją wartą rozważenia wydaje się być darowizna, testament czy nawet dziedziczenie ustawowe realizowane poza Fundacją Rodzinną. W takiej sytuacji ani fundator, ani najbliższa rodzina nie zapłacą podatku.

Koszty edukacji beneficjentów.

Statut Fundacji Rodzinnej jest kluczowym zapisem dla bez kosztowego przyznawania benefitów. Jeśli fundator ma faktyczny zamiar wspierać dzieci czy wnuki, musi to jasno zapisać. Przykłady: pokrycie kosztów studiów wyższych nie późnej niż do 25 roku życia, pokrycie kosztów opieki medycznej
i ubezpieczeń zdrowotnych, zapewnienie środków na pokrycie kosztów zawarcia związku małżeńskiego. Można wpisać do statutu dowolne cele, które sfinansuje Fundacja Rodzinna, a które wynikają bądź będą wynikać z przyszłych potrzeb i planów rodziny.

23 grudnia 2023 roku Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się w interpretacji, że takie klarowne zapisy statutowe są zgodne z założeniami ustawodawcy oraz, że  nie występują przesłanki do zastosowania klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania. Służą one gromadzeniu majątku oraz wspieraniu beneficjentów. Uzyskane w ten sposób korzyści podatkowe nie będą sprzeczne z przedmiotem ustawy o fundacji oraz ustaw podatkowych. Mianowicie, w przypadku beneficjentów zaliczanych do grupy zerowej (najbliższa rodzina) Fundacja zapłaci podatek CIT 15%, ale beneficjent będzie zwolniony z podatku. Co więcej – świadczenie bądź mienie otrzymywane przez beneficjentów od Fundacji Rodzinnej jest zwolnione z podatku od spadków i darowizn. Warunkiem koniecznym jest jak wspomnieliśmy zawarcie konkretnych zapisów w statucie Fundacji, dotyczących tego co, komu, ile i na jakich warunkach będzie należne.

Wierzytelności jako prawa majątkowe wniesione do fundacji.

Kapitał polskich firm rodzinnych zazwyczaj pochodzi z pożyczek właściciela na rzecz własnej spółki, które stają się prawem majątkowym wspólnika (właściciela) do momentu spłaty lub konwersji na udziały. Zazwyczaj, w miarę rozwoju biznesu, wierzytelność jest przez spółkę spłacana wspólnikowi. Pożyczka dla własnej spółki, poza oczywistą koniecznością dokapitalizowania w celu dalszego jej rozwoju, jest też korzyścią podatkową. Taka bowiem finansowa forma pomocy od wspólnika nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych w wysokości 0,5%. Nie stanowi też przychodu po stronie spółki, więc nie ma należnego podatku. Usługa finansowa, jaką jest pożyczka, ma stawkę zwolnioną z podatku VAT. Koszt pojawia się w momencie rozliczania odsetek i ponosi go udzielający pożyczki, czyli wspólnik zapłaci 19% podatku dochodowego PIT.    

W momencie tworzenia Fundacji Rodzinnej dosyć naturalnym ruchem jest przeniesienie wierzytelności pożyczkowych do Fundacji. Wynika to nawet z ustawy, która dopuszcza jako działalność dozwoloną nabywanie praw majątkowych, w tym wierzytelności i obrót tym mieniem. Fiskus, w interpretacji z 29 grudnia ubiegłego roku, doszedł jednak do innych wniosków. Dyrektor KIS stwierdził mianowicie, że nabycie w drodze cesji od fundatora jego własnych wierzytelności o zwrot pożyczek wraz z odsetkami nie mieści się w dyspozycji ustawy o  Fundacji Rodzinnej. Konsekwencją może być sankcyjny podatek CIT, który wynosi aż 25%. Jednocześnie - i tu ciekawostka - fiskus nie zabrania Fundacji nabycia takiej samej wierzytelności o zwrot pożyczek, ale przekazanej w drodze darowizny. Innymi słowy, kluczowa jest forma, a nie sama wierzytelność. Cesja wierzytelności to umowa, która przenosi na osobę trzecią prawo żądania zapłaty od dłużnika. Zasadniczo cesja jest formą sprzedaży z 1% podatkiem PCC. Należy również zapłacić podatek od odzyskanych kwot. I tu jest punkt sporny, ponieważ Fundacja podatku nie płaci. W przypadku darowizny, obdarowany nie zapłaci podatku PIT ani od podarowanej mu wierzytelności, ani od jej spłaty przez dłużnika. Danina będzie jednak od odsetek i będzie wynosiła 19%.

W obliczu dynamicznie zmieniających się interpretacji fiskusa dotyczących Fundacji Rodzinnej, wielu Przedsiębiorców staje przed pytaniem: Jak efektywnie i legalnie zabezpieczyć majątek i przekazać go kolejnym pokoleniom? Fundacja Rodzinna, choć postrzegana jako skarbiec rodzinnych aktywów, niesie ze sobą nie tylko obietnice ochrony, ale i zestaw wyzwań, szczególnie w kontekście regulacji podatkowych. Decyzja o założeniu Fundacji Rodzinnej wymaga więc nie tylko głębokiej analizy, ale i profesjonalnego doradztwa.

Masz wątpliwości, czy Fundacja Rodzinna jest odpowiednim rozwiązaniem dla Ciebie i Twojej firmy?

Zapraszamy na bezpłatne INTRO Sukcesyjne z certyfikowanym doradcą zrzeszonym w Krajowej Izbie Doradców Sukcesyjnych! Umów się już dziś wypełniając formularz na naszej stronie.

Autorzy: Rafał Szcześniak, Jakub Misiak, Jacek Mariusz Lemiesz

Zapisz się do newslettera Krajowej Izby Doradców Sucesyjnych na poniedziałki z Sukcesją!
Podaj swój adres e-mail i bądź na bieżąco - nie będziemy SPAMować!
Dziękujemy za zapis!
We respect your privacy. Your information is safe and will never be shared.
Ribbon
Na pewno? Obiecujemy, że będziesz zachwycony.
×
×
WordPress Popup